Śmierć chorych dzieci z Ukrainy
W nocy z soboty na niedzielę, z 12 na 13 marca, pociągiem do Kielc przyjechały onkologicznie chore dzieci z Ukrainy wraz z opiekunami. Specjalny pociąg dotarł na stację w Kielcach mocno opóźniony, kilka minut po północy. Czytaj więcej: Chore onkologicznie dzieci z Ukrainy dotarły w nocy pociągiem do Kielc. Będą w ośrodku w Bocheńcu. Zobaczcie zdjęcia
Opóźnienie spowodowane było nagłym pogorszeniem stanu jednego z pacjentów i postojem w Jędrzejowie. 12- letnie dziecko straciło funkcje życiowe i zaczęła się walka o jego życie.
Jak informuje Agnieszka Nawrot, pełnomocnik zarządu spółki Artmedik, reanimacja rozpoczęła się w pociągu, następnie kontynuowana była w karetce. Dziecko trafiło do szpitala w Jędrzejowie, gdzie również trwała walka o jego życie. Niestety, chłopiec nie przeżył.
Kolejne dziecko w bardzo ciężkim stanie trafiło na Oddział Intensywnej Terapii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. - 10-latka niestety nie udało się uratować - mówi Anna Mazur-Kałuża, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.
Pozostałe dzieci trafiły do Kliniki Jednorożec w Bocheńcu w gminie Małogoszcz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?