W rundzie jesiennej wyprowadził drużynę na czoło tabeli. Dopiero w końcówce Juventa dała się wyprzedzić. Uważa, że w klubie jest wszystko, co niezbędne, by awansować.
Kazimierz Cuch: * Jakie są wzmocnienia i ubytki w drużynie seniorów Juventy?
Jerzy Rot: - Przybyli Krystian Płusa z Granatu Skarżysko i Tomasz Wróblewski z Wiernej Małogoszcz. Ubył tylko Mariusz Kapsa, wypożyczony z KSZO Ostrowiec. Wrócił do KSZO.
* Czy te wzmocnienia są wystarczające?
- Zabiegaliśmy o zawodników z pozycji bramkarz i lewa pomoc. I tacy są, Tomasz Wróblewski to bramkarz, Krystian Płusa lewy pomocnik.
* Czy pozostały skład drużyny jest zadawalający?
- Tak, jest zadawalający. Idziemy na jakość, a nie ilość zawodników. Na wiosnę mam do dyspozycji 19 - moim zdaniem - dobrych zawodników.
* Jak ocenia prawie dwa lata współpracy z Juventą?
- Jestem zadowolony z warunków pracy, o płacy nie będę mówił. Mankamentem jest stan boisk, głównego i treningowych na stadionie miejskim. Stan bazy treningowej miasta jest katastrofalny. Lepiej było nawet w latach siedemdziesiątych.
* Jak przepracowaliście zimę?
- Uważam, że dobrze. Rozpoczęliśmy treningi w styczniu. Przemiennie były hala sportowa, siłownia, boisko. W terenie preferuję boisko treningowe. Wyniki zweryfikują naszą pracę zimą. Ja uważam, że pracowaliśmy dobrze. Wyniki sparingów, a przede wszystkim gra drużyny dają dużo optymizmu.
* Jak będzie wiosną?
- Sądzę, że dobrze. Pierwszy mecz mamy w niedzielę, 15 marca, w Rudkach z GKS Rudki. Szykujemy się do tego meczu. Ale wszystko zależy od pogody, czy zagramy. Wiosną musimy być bardzo czujni w każdym meczu, grać na maksimum naszych możliwości. Bo hasło "bij mistrza" nadal obowiązuje.
* Czy awansujecie?
- Zdecydowanie tak. Takie są plany moje, zawodników, działaczy, sponsorów, kibiców. Całe Starachowice chcą, byśmy awansowali.
* Jak jest z finansami klubu, organizacją?
- Jak na tę klasę rozgrywek klub zapewnia mnie i piłkarzom dobre warunki do realizacji planów sportowych. W wyższych klasach rozgrywek nie ma tak dobrej organizacji i bazy treningowej jak w Juvencie. Organizacyjnie jesteśmy przygotowani na III ligę. By tylko miasto poprawiło swoje obiekty.
* Czy Starachowic stać na III ligę?
- Mamy sponsorów, którzy gwarantują Juvencie dobre warunki materialne. Myślę, że po awansie, gdyby pomogło miasto, to spokojnie możemy zbudować drużynę na czołową lokatę w III lidze.
* Co pan sądzi o sytuacji w Miejskim Klubie Sportowym Star?
- Jeśli to możliwe, to wolę się nie wypowiadać. Za mało znam starachowickie środowisko sportowe. Ja tu jestem od trenowania Juventy Perfopol.
* Czy ma pan specjalną taktykę na wiosnę i na awans?
- Na awans składa się nie tylko taktyka, ale przygotowanie pod każdym względem, fizycznym, taktycznym, mentalnym.
* Czy w drużynie tej klasy jest już potrzebna pomoc psychologiczna?
- Na razie nie jest potrzebna. Każdy trener, dobry trener, musi być trochę psychologiem. Przecież on musi zapanować nad kilkudziesięcioma młodymi ludźmi, o różnych charakterach.
* Jakie ma pan oczekiwania od miasta i jego mieszkanców?
- W imieniu własnym i drużyny proszę o niezbędny, kulturalny doping kibiców. Pozdrawiam sympatyków piłki nożnej w Starachowicach, wszystkich sympatyków, bez podziałów na kluby. Piłka jest radością wszystkich kibiców. Nasz sukces będzie sukcesem miasta i jego mieszkańców. Poprzez piłkę nożną miasta są dobrze promowane w Polsce, a nawet za granicą. Proszę o tym pamiętać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?