Ulica Śniadeckich w Kielcach bez dojazdu i dojścia przez 5 miesięcy! Przedsiębiorcy załamani

- Odcinek ulicy Śniadeckich od Seminaryjskiej do Placu Wolności jest całkowicie nieprzejezdny od 5 miesięcy, ponieważ trawa remont. Nie było też dojścia do kamienic, bo ulica na całej szerokości była rozkopana. Na dalszym odcinku, w stronę ulicy Prostej droga też jest przebudowywana, ale tam ruch odbywa się połówką jezdni. Dlaczego po naszej stronie nie można było tak zorganizować prac? – pyta Jerzy Kitowski. - U nas życie zamarło. Ja nie miałem klienta od pięciu miesięcy bo ludzie nie mieli jak się dostać. W innych firmach jest podobnie.

Dodaje, że na posesjach zalegają śmieci, ponieważ z powodu braku dojazdu nie są zabierane. - Podwórka są zasypane odpadami. Ja swoje śmieci zabieram do domu, ale mieszkańcy kamienic nie maja takiej możliwości – mówi.

Czytelnik twierdzi, że od kilku tygodni nic się nie dzieje na placu budowy. - Tu nie ma żywego ducha a prace nie są zakończone. Cały ten remont pasuje tu jak gumiaki do sukni ślubnej. Zrobiono ładną granitową nawierzchnię ale kamienice są w tragicznym stanie, tynki z nich się sypią a pod ziemią została stara infrastruktura, gazociąg, wodociąg czy sieć elektryczna. W razie awarii nowa nawierzchnia będzie rozbierana. To jest marnotrawstwo pieniędzy – twierdzi.

Jarosław Skrzydło rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach wyjaśnia, że nie można było wprowadzić innej organizacji ruchu na tym odcinku ulicy Śniadeckich ze względów technologicznych.

- Na tym odcinku ulicy Śniadeckich została ułożona kostka granitowa i nie było możliwości połówkowego prowadzenia prac tak jak na dalszym fragmencie, gdzie układny jest asfalt. To wynika z technologii prac- wyjaśnia. -Na placu budowy nie ma pracowników, ponieważ nawierzchnia z kostki po zaspoinowaniu wymaga stabilizacji przed kilka tygodni i w tym czasie nie można jej obciążać. W przeciwnym razie spoiny będą słabej jakości i po kilku miesiącach trzeba będzie je wymieniać.

Po ustabilizowaniu się spoin wykonawca dokończy budowę włączeń ulicy Śniadeckich do Placu Wolności i ulicy Seminaryjskiej . - Posadzone zostaną także drzewa i zamontowane kratownice wokół nich oraz ustawione elementy małej architektury – informuje.

Przyznaje, że śmieciarki nie mogły wjechać na ulicę Śniadeckich, do Seminaryjskiej do Placu Wolności ale śmieci były odbierane. - Pracownicy zabierali pojemniki, które są na kółkach i opróżniali je w śmieciarce, która parkowała w pobliżu- tłumaczy.

Zobacz zdjęcia z ulicy Śniadeckich w Kielcach