Vive Targi Kielce zagra w piątek w Portugalii z FC Porto w meczu Ligi Mistrzów (WIDEO)

- Nie spodziewam się tam łatwego meczu. Porto u siebie gra solidniej, niż na wyjazdach i będziemy musieli się naprawdę postarać - mówi przed piątkowym meczem Ligi Mistrzów trener piłkarzy ręcznych Vive Targów Kielce, Tałant Dujszebajew. Wygrana w Portugalii zapewnia kielczanom awans do 1/8 i przedłuża szanse na pierwsze miejsce w grupie.

Tylko kilkanaście godzin spędzili w Kielcach piłkarze ręczni Vive Targów Kielce. W środę nad ranem wrócili z Lubina, gdzie w meczu PGNiG Superligi rozbili Zagłębie 48:24, a już wieczorem wyjechali do Warszawy. Tam spędzili noc ze środy na czwartek, rano wylecą do Frankfurtu, a stamtąd do Porto. Wieczorem przeprowadzą trening w mogącej pomieścić 2225 widzów hali Dragao Caixa.

Relacja live z meczu FC Porto Vitalis - Vive Targi Kielce w piątek od godziny 21.15 w portalu www.echodnia.eu

Liga Mistrzów wznawia rozgrywki po ponad dwóch miesiącach. W końcówce ubiegłego roku kielczanie dość nieoczekiwanie mieli serię trzech porażek (dwie z duńskim KIF Kolding Kopenhaga i jedną z najsłabszą w grupie, duńską Dunkierką) i nie dość, że ich szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie znacznie zmalały, to jeszcze nie mają pewnego awansu z grupy. Mogą go sobie zapewnić, wygrywając w piątek w Porto. To samo może osiągnąć Orlen Wisła Płock, która w czwartek podejmuje Dunkierkę. Drużyna trenera Tałanta Dujszebajewa rozegra potem wyjazdowy mecz z THW Kiel, a eliminacje grupowe zakończy, podejmując 23 lutego płocczan.

BEZ JULENA, Z "CHRAPKIEM"

Kielczanie lecą do Portugalii bez Julena Aginagalde. Obrotowy Vive Targów Kielce, po powrocie z mistrzostw Europy dostał infekcji gardła i nie zagrał w dwóch ligowych meczach mistrzów Polski - z Azotami Puławy i Zagłębiem Lubin. Jego powrót na boisko miał nastąpić w Porto, ale okazało się to niemożliwe, Hiszpan ciągle ma gorączkę. Zamiast niego do Porto udaje się Piotr Chrapkowski, który początkowo miał zostać w Kielcach.

W przerwie w rozgrywkach, FC Porto Vitalis straciło dwóch czołowych zawodników - obrotowy Tiago Rocha jest kontuzjowany, a rozgrywający Alvaro Ferrer przeszedł do niemieckiego Hannover-Burgdorf. W pierwszym meczu w Kielcach gospodarze wygrali gładko 35:23. Piątkowy mecz będzie sędziowała dobrze nam znana para ze Słowenii - Nenad Krstić i Peter Ljubić, a obserwatorem Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej będzie Hiszpan Jesus Guerrero.

ŁATWO NIE BĘDZIE

Dujszebajew nie spodziewa się w Porto łatwego meczu: - Portugalczycy grają u siebie lepiej, niż na wyjazdach, są dużo pewniejsi siebie, prezentują się solidnie. Pokonali przecież u siebie duński KIF Kolding, czy francuską Dunkierkę - mówi szkoleniowiec Vive Targów Kielce. - Wiem, że Portugalczycy stracili dwóch zawodników, ale to nie moja sprawa. Dla mnie najważniejsza jest moja drużyna. Ciągle mamy mało czasu na treningi, na poznanie się. W dwóch pierwszych meczach, w których prowadziłem Vive Targi Kielce, zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony, szczególnie w spotkaniu z Zagłębiem. Ale teraz skupiamy się na piątkowym meczu, to jest nasz najważniejszy cel - dodaje Dujszebajew.

Do Porto wybiera się około 25 kibiców "żółto-biało-niebieskich". Mecz transmitują nSport i Canal Plus Family.

TABELA GRUPY B

1. Kiel 7 12 214-191
2. Kolding 7 10 173-165
3. VIVE TARGI 7 8 206-188
4. Orlen Wisła 7 6 188-188
5. Porto 7 4 161-188
6. Dunkierka 7 2 163-185

Program 8. kolejki: czwartek, 6 lutego, godz. 20 - Orlen Wisła Płock - Dunkerque HB Grand Littoral (transmisja nSport), piątek, 7 lutego, godz. 21.30 - FC Porto Vitalis - Vive Targi Kielce (nSport, Canal Plus Family), niedziela, 9 lutego, godz. 16.55 - KIF Kolding Kopenhaga - THW Kiel.