W gminie Masłów 42-latek zastrzelił psiaka i odrąbał mu głowę. Jest wyrok w sprawie brutalnego mordu na zwierzęciu

Do bulwersującej historii doszło na początku czerwca 2022 roku w gminie Masłów pod Kielcami. Z ustaleń śledztwa wynika, że 41-letni wtedy mężczyzna podczas kłótni z matką wziął broń i zastrzelił psa znajdującego się przy budzie. Następnie, jak wskazują śledczy, mężczyzn miał odrąbać zwierzęciu głowę siekierą. Stróże prawa, którzy przybyli na miejsce znaleźli krwawe ślady na ziemi, tam gdzie zwierzę miało być wleczone. Ciała kundelka nigdy nie odnaleziono.

Mężczyzna został oskarżony o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem. Prokuratura zarzuca mu także nielegalne posiadanie broni i groźby karalne, które miał kierować do siostry. Był wcześniej karany, między innymi za stosowanie przemocy i za pobicie oraz za jazdę w stanie nietrzeźwości. Za wszystkie zarzuty mogło grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

W środę, 10 maja przed Sądem Rejonowym w Kielcach ruszył proces w tej sprawie. Jak informował sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach, oskarżony nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów.

Wyrok zapadł kilka dni temu.

Sąd, w karze łącznej, skazał mężczyznę na rok pozbawienia wolności. Dodatkowo orzeczono wobec niego zakaz posiadania psów na okres siedmiu lat, a także obowiązek zapłaty nawiązki w kwocie sześciu tysięcy na rzecz schroniska dla zwierząt bezdomnych. 42-latek będzie musiał się poddać obowiązkowemu leczeniu odwykowemu z uzależnienia od alkoholu oraz opłacić koszty sądowe w kwocie trzech tysięcy złotych

– wyliczał sędzia Tomasz Durlej.

Wyrok nie jest prawomocny.