Na razie dokładnie nie wiadomo dlaczego pojawił się ogień. Być może przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej. Dwie rodziny w porę opuściły płonący dom. Jak mówił nam jeden z ratowników, ogień całkowicie strawił dach, spłonęło poddasze. Dom nie nadaje się do zamieszkania. Jeżeli rodzina nie znajdzie innego mieszkania, gmina zajmie się pogorzelcami.
Z ogniem walczyło w sumie dziewięć zastępów straży pożarnej. Sandomierska Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza otrzymała zgłoszenie kilkanaście minut po godzinie trzeciej nad ranem. Będący na miejscu lekarz rodzinny z Ośrodka Zdrowia w Klimontowie, po wstępnym zbadaniu dzieci uznał, że muszą one trafić do szpitala na dalszą diagnostykę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?