W świętokrzyskich lasach są już pierwsze grzyby. Jakie skarby możemy znaleźć? Niektóre da się smażyć jak nuggetsy! Zobaczcie

Od kilku tygodni, na profilach facebookowych poświęconych świętokrzyskim grzybiarzom i grzybom, pojawiają się zdjęcia uzbieranych w tym roku grzybów. Po wczesnowiosennych smardzach, które mieszkańcy naszego regionu mogli zbierać jedynie w przydomowych ogródkach czy na podwórkach, pokazały się już grzyby gąbczaste, ale jak się okazuje - nie tylko.

Czy sezon na grzyby rzeczywiście się rozpoczął? Jakie okazy możemy spotkać już w lasach? Pytamy rzecznika prasowego Nadleśnictwa Daleszyce, Pawła Kosina.

- Te ostatnie dni rzeczywiście sprzyjają temu, żeby grzyby się pojawiały. Przede wszystkim mamy już ciepłe noce, nie ma spadków temperatury, a wilgoci w tym roku nie brakuje. W związku z tym, te pierwsze wiosenne gatunki grzybów, już się pojawiają. Mam tu na myśli te grzyby, które są dosyć powszechnie zbierane, czyli na przykład krwiste borowiki ceglastopore - dawne borowiki ceglastopore. Wiem, że w tym roku te grzyby znalazły się już w koszykach naszych grzybiarzy

- wymieniał na wstępnie rzecznik prasowy, Paweł Kosin.

Zaznaczył, że borowik ceglastopory to smaczny grzyb, którego można zbierać. Przez niektórych jest jednak unikany, ponieważ bardzo ładnie wygląda, ale przy przekrojeniu czy uszkodzeniu kapelusza lub trzonu, bardzo szybko sinieje.

Dla bardziej wytrawnych grzybiarzy, w lasach czekają grzyby, które można przygotować w bardzo ciekawej, nowoczesnej formie. Chodzi o żółciaki siarkowe...

- To huba, która rośnie na drzewach liściastyc, przede wszystkim na dębach. I właśnie w maju, kiedy te owocniki są młode i miękkie, są bardzo smaczne. Niektórzy smażą go w panierce, niemal jak nuggetsy z kurczaka. I trzeba to przyznać, że jest to dosyć smaczny grzyb.

Jak dodał Paweł Kosin, żółciaka siarkowego będzie można zbierać jeszcze w czerwcu.

- Później stanie się łykowaty i niestety - jak sama nazwa wskazuje - będzie śmierdział siarką.

W tej chwili w lasach można też znaleźć gąśnicę.

- Gąśnica to grzyb blaszkowy, troszeczkę podobny do pieczarki o jasnym, białym, kremowym zabarwieniu. To typowy grzyb maja, dlatego też czasami jest nazywany majówką.

Jak go rozpoznać?
- To grzyby o dosyć specyficznym smaku i zapachu przypominającym zapach świeżej mąki. Według mnie jest to smaczny grzyb, którego można poszukać i zbierać - wyjaśniał rzecznik.

Z grzybów, które pojawiają się już w naszych lasach, można wymienić również koźlarza.

- Są to zarówno koźlarze czerwone jak i koźlarze babki - mówił Paweł Kosin.

Wyprawa do lasu rządzi się swoimi prawami. Dlatego wszystkich grzybiarzy, ale również tych, którzy spacerują po lesie, obowiązuje leśny savoir vivre.

- Ten leśny savoir vivre jest niezmienny. Przede wszystkim nie śmiecimy. Jeżeli nie jest to konieczne - nie wjeżdżamy głęboko do lasu, na drogi leśne. Kolejna zasada to to, że zbieramy to co znamy, to czego jesteśmy pewni. Ponadto zbieramy te grzyby, które nie są zaczerwione, czyli robaczywe. Należy także pamiętać, że w lesie jesteśmy gośćmi, a więc nie hałasujmy, nie krzyczmy, nie nawołujmy się w głośny sposób

- wymieniał rzecznik prasowy Nadleśnictwa Daleszyce.

A jakie grzyby, przy sprzyjającej aurze, pojawią się w czerwcu? Jak przyznał Paweł Kosin, ta lista może się znacznie wydłużyć.

- W czerwcu możemy się już spodziewać kurek oraz oczywiście całej gamy grzybów z hemenoforem gąbczastym, a więc powinny pojawić się pierwsze borowiki, koźlarze w większej ilości oraz maślaki, a także wszystkie te grzyby, które pojawiły się już do tej pory.

Na kolejnych zdjęciach zobaczcie pierwsze, piękne okazy znalezione przez świętokrzyskich Grzybiarzy w naszych lasach.