Waterpoliści KSZO odebrali srogą lekcję od UKS MOSM Bytom

W poprzednim sezonie to właśnie UKS MOSM Bytom był mistrzem Polski, stąd też wyniki nie dziwią. Podobnie jak w rywalizacji z wicemistrzem Polski - Pałacem Młodzieży Warszawa, dużyny rozegrały po dwa spotkania w roli gospodarza i gości, a to ze względu na problemy bytomian z dostępem do własnej pływalni. Miejmy nadzieję, że doskonałe warunki do szkolenia przełożą się na przyszłe sukcesy. - My do tych zawodów podeszliśmy bardziej w sposób szkoleniowy, bo muszę przypomnieć, że mamy tylko jednego zawodnika z tego rocznika i jest to bramkarz Adrian Borecki.

Pozostali chłopcy są młodsi, dlatego tak jak wspomniałem zależy mi głównie na tym, aby doskonalić umiejętności tych młodych zawodników i zgrywać ten zespół rocznika 2000, bo nie ukrywam, że chciałbym coś z nimi ugrać i żeby efektem był medal. Siła zespołu z Bytomia jest bezapelacyjna, gdyż oni są zespołem bardziej zgranym, doświadczonym i lepiej dysponowanym jeśli chodzi o warunki fizyczne. Jednak nie świadczy to wcale o tym, że nie można podjąć walki. Być może te wyniki, które są, to nie do końca odpowiadają temu, co na boisku ma miejsce. Ale są lata nauki, są lata gry, a potem sukcesów, z których się człowiek cieszy. My na razie jesteśmy na tym etapie nauki. Być może za chwilę będziemy na tym etapie sukcesu, a później będziemy się cieszyć z gry - mówił o występie swoich podopiecznych trener Robert Serwin.

Wyniki: KSZO Ostrowiec - UKS MOSM Bytom 2:15 (1:4, 1:2, 0:6, 0:3).Bramki: Sadłowski 1, Nawodziński 1. KSZO Ostrowiec - UKS MOSM Bytom 2:18 (1:7, 1:4, 0:2, 0:5). Bramki: Ozga 1, Waza 1. UKS MOSM Bytom - KSZO Ostrowiec 17:1 (4:1, 3:0, 7:0, 3:0). Bramki: Szląszkiewicz 1 . UKS MOSM Bytom - KSZO Ostrowiec 21:2 (6:0, 4:2, 6:0, 5:0). Bramki: Sadłowski 2.