"Wciąż zbieramy pokłosie pandemii". Szpital w Czerwonej Górze o tegorocznej zbróce Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Cel 32. Finału WOŚP to: „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!”. Dedykowany będzie zakupowi sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. Grać będziemy już w niedzielę, 28 stycznia.

Youssef Sleiman, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego imienia świętego Rafała w Czerwonej Górze przedstawił nam obecną sytuację w placówce. Bo choć pandemia za nami to covid wciąż atakuje. - Obecnie rzeczywiście mamy pacjentów chorych na covid-19, ale jest to niewielka liczba. Wirus jest co prawda bardziej zakaźny, ale objawy są łagodniejsze i obejmują górne drogi oddechowe. Niewielu pacjentów trafia do nas z powodu covidowego zapalenia płuc, a większość cierpi na zaostrzenie chorób przewlekłych, typu POChP, astma. Te osoby hospitalizowane są więc bardziej z powodu właśnie tych chorób, a nie bezpośrednio z powodu covid – mówi Youssef Sleiman.

Dodaje, że niektórzy pacjenci zarażają się już w szpitalu. - Część zakażeń covidem przebiega bezobjawowo, więc ci pacjenci, personel czy odwiedzający zarażają innych. Na szczęście nie zdarzają się z tego powodu poważne powikłania ani przypadki śmiertelne. Można zatem powiedzieć, że w tym momencie przebieg zakażenia wirusem covid nie różni się od przebiegu zakażenia innymi chorobami wirusowymi występującymi w okresie zimowym. Niemniej utrudnia to izolację i diagnostykę innych pacjentów, dlatego ograniczyliśmy odwiedziny. Pacjentów jednak przyjmujemy bez żadnych ograniczeń, z różnymi objawami. Zarówno zabiegi, jak i diagnostyka przebiegają bez żadnych zakłóceń. Myślę, że pandemia jest za nami, a covid funkcjonuje jak inne wirusy w tym okresie. Jest, ale nie zakłócenia procesu leczenia, tak jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu, podczas pierwszej fali – podkreśla dyrektor.

Zauważa również, że nie brakuje pacjentów, którzy chorowali na covid we wcześniejszych falach pandemii, a z problemami płucnymi borykają się niestety do dziś. - Pacjentów z poprzednich fal covidowych mamy sporo. Część z nich zmaga się z powikłaniami typu zmiany włókniste w płucach oraz niewydolność oddechowa. Poza tym w związku ze zwiększeniem dostępności do badań tomograficznych okazuje się, że jest bardzo wielu pacjentów z chorobami śródmiąższowymi płuc. Wcześniej te dolegliwości nie były wykrywane, ponieważ przed covidem pacjenci nie myśleli w ogóle o wykonywaniu tomografii, a choroby te są przewlekłe, postępują powoli i nie dają od razu poważnych dolegliwości. A gdy dolegliwości są już poważne to zazwyczaj choroba jest mocno zaawansowana. Wykonując badania pocovidowe zaczęły być wykrywane zmiany nie związane z wirusem. I takich pacjentów mamy naprawdę dużo – zwraca uwagę nasz rozmówca.

Jak widać, sprzęt w Szpitalu w Czerwonej Górze jest niezbędny do właściwej diagnostyki, ale i skutecznego leczenia. Dzięki tegorocznemu finałowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy placówka ma szansę się w niego wzbogacić.

Przypomnijmy, że za zebrane pieniądze fundacja planuje kupić urządzania dla diagnostyki obrazowej, między innymi rezonanse magnetyczne i aparaty ultrasonograficzne, diagnostyki czynnościowej, między innymi polisomnografy i przenośne spirometry, diagnostyki endoskopowej, między innymi systemy do badań bronchoskopowych w nawigacji wewnątrzoskrzelowej i bronchoskopy, rehabilitacji - sprzęt do rehabilitacji pulmonologicznej wykorzystywanej w terapii chorych po przeszczepieniu płuc oraz torakochirgurgii, między innymi systemy elektrokoagulacji i kriosondy.

- Nasz szpital jest obecnie dobrze wyposażony, jeśli chodzi o sprzęt pulmonologiczny, ale trzeba pamiętać, że sprzęt się zużywa, a poza tym postęp w diagnostyce pulmonologicznej jest bardzo duży. Do diagnostyki i leczenia wykorzystuje się coraz nowocześniejszy sprzęt, którego częściowo nam brakuje. Chodzi szczególnie o sprzęt w zakresie rehabilitacji oddechowej i leczenia pacjentów z niewydolnością oddechową. Narasta liczba takich pacjentów, jak i zapotrzebowanie na wspomnianą aparaturę. Więc bardzo liczymy na to, że prędzej czy później trafi ona do naszego szpitala – wyjaśnia Youssef Sleiman.

Ważną informacją jest to, że liczba pacjentów w szpitalu w Czerwonej Górze w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrosła o 25 procent. - A już wtedy mieliśmy naprawdę dużo pacjentów. To ponad 4,5 tysiąca osób, z czego większość trafiła na oddziały chorób płuc. Więcej pacjentów to większe zapotrzebowanie na sprzęt oraz lekarzy, a dobrą informacją jest to, że jest coraz więcej chętnych na specjalizację z pulmonologii. Granie z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy jest dla nas dużą szansą – podsumowuje dyrektor.

Z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy grać będzie również Wojewódzki Szpital Zespolonym w Kielcach. Placówka wraz z "Echem Dnia" prowadzi największy sztab w Świętokrzyskiem. Liczy on aż 925 wolontariuszy.

Dyrektor szpitala Bartosz Stemplewski zachęca do wspólnego pomagania i zwraca uwagę, że zapotrzebowanie na sprzęt z serduszkiem wciąż jest bardzo duże. - Po raz trzeci szpital współorganizuje finał w Kielcach. Jednocześnie jest największym beneficjentem zebranych w województwie środków, więc czujemy się zobowiązani do aktywnego uczestniczenia w takiej imprezie. Zachęcamy do wspólnego grania i hojności. Chodzi nie tylko o pieniądze, ale o bycie w tym dniu razem – mówi Bartosz Stemplewski.

Główna scena szpitala podczas 32. Finału rozstawiona zostanie w tym roku przed Kieleckim Centrum Kultury. - Nasi wolontariusze w rekordowej liczbie będą zbierać pieniądze do puszek. W Pałacyku Zielińskiego czekać na nich będzie ciepły napój, ale również tam odbywać się będą licytacje więc zapraszamy. Grać będzie także cała ulica Sienkiewicza oraz wszystkie duże galerie handlowe - Echo, Korona i Pasaż Świętokrzyski – dodaje dyrektor.

Wojewódzki Szpital Zespolony to największy szpital w regionie. Potrzeby zatem również są duże. - Świętokrzyskie Centrum Pediatrii to największa pediatria w województwie. To tu trafiają wszystkie dzieci w cięższych stanach, więc sprzęt najnowszej generacji zawsze się przyda. Jest potrzebny do ratowania zdrowia i życia – podsumowuje Bartosz Stemplewski.

W ciągu 31. finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrała blisko 2 miliardy złotych i kupiła 71,5 tysiąca urządzeń. Ostatnią zbiórkę - w styczniu 2023 roku - dedykowano walce z sepsą. Dzięki zaangażowaniu sztabów i sympatyków udało się zebrać 243 259 387,25 złotych.

Czytaj także: