Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sandomierzu można poczuć się jak w Zurychu, w Szwajcarii. Wszystko za sprawą wiceburmistrz miasta Katarzyny Zioło

Klaudia Tajs
Skrzynie z kwiatami na ulicy Zamkowej.
Skrzynie z kwiatami na ulicy Zamkowej. Klaudia Tajs
W Sandomierzu można poczuć się jak w Zurychu, w Szwajcarii. Wszystko za sprawą wiceburmistrz miasta Katarzyny Zioło, dzięki której Sandomierz zamienił się w miasto kwiatowych kompozycji, takich samych, jak zdobią ulice Zurychu. Kwiatowe kompozycje są na rabatach, w gazonach, wiszą na balustradach.

Kwiatów pojawiło się w ostatnim czasie tak dużo, że trudno policzyć. Wśród 23 gatunków nasadzeń są między innymi pelargonie, wilczomlecz, isolepis, bluszczyk kurdybanek , begonie, lobelia i bakopa.

Poczuj się jak w Zurychu
Kwiaty towarzyszą mieszkańcom i turystom w zaułkach i na głównych ulicach. Wszystko za sprawą Katarzyny Zioło, wiceburmistrz miasta, która postanowiła przenieść namiastkę Zurychu do Królewskiego Miasta.- Jak jeździmy do innym miast podziwiamy tamtejsze kwiaty, nasadzenia i chcielibyśmy to mieć - mówi Katarzyna Zioło. - Kiedyś usłyszałam od ogrodnika, że ilość robi jakość. Moją ambicją było to, aby Sandomierz stał się miastem kwiatów i zieleni, i myślę, że krok po kroku udaje mi się to realizować. Mam nadzieję, że z czasem w Sandomierzu powstaną ogrody deszczowe i skwery inaczej zagospodarowane. W tym roku dzięki oszczędnościom z ubiegłego roku kupiono donice, które zamontowano na balustradach wzdłuż ulicy Zamkowej, przy ulicy Mickiewicza i kilku innych miejscach. Kompozycje zostały ściągnięte z jednego z krajów europejskich. - Marzyło mi się, aby Sandomierz wyglądał jak Zurych - dodaje Katarzyna Zioło. - Nie kosztowało to dużo, bo cały koszt ukwiecenia Sandomierza zamknął się w kwocie 40 tysięcy złotych. W porównaniu do innych miast jest to kropla w morzu.

Ręce precz od nasadzeń
Katarzyna Zioło na nadzieję, że kwiaty nie zostaną ukradzione. Obawy są słuszne, bo posadzonych wiosną tego roku bratków skradziono już 400. - Mamy takie zdarzenia, że osoby przynoszą stare pelargonie i wsadzają w miejsce pelargonii nowych - dodaje wiceburmistrz . - Prosiłabym, aby tego nie robić. Nawet miałam pomysł, aby dać ogłoszenie, że jeśli ktoś chce ukraść kwiaty z donic lub miejskich skwerów, to żeby zgłosił się do urzędu miasta to dostanie sadzonki za darmo.

Kwiatową nowością będzie także skwer na ulicy Dobkiewicza koło szpitala. Przy przystanku powstaje pierwsze w mieście pole nadziei. Wokół barwnych kwiatów i roślinności płożącej zostaną posadzone żonkile. Będzie to pole nadziei dedykowane opiece hospicyjnej.

Nasadzenia pod fachową opieką
Pielęgnacją zieleni w mieście zajmuje się Zakład Zieleni Miejskiej Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, grupa interwencyjna z Urzędu Miejskiego, a także osoby odpracowujące zaległości czynszowe w mieszkaniach komunalnych. Wszystkie prace nadzorowane są przez pracowników Wydziału Nadzoru Komunalnego sandomierskiego magistratu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie