Nowe cenniki już obowiązują, ale handlujący węglem na razie nie podnieśli cen. Wyprzedają towar kupiony wcześniej. Podwyżka jest jednak przesądzona, w ciągu najbliższych dni ceny na pewno pójdą w górę.
Podwyżka w składach to efekt zmiany w cennikach Kampanii Węglowej, największej firmy górniczej w Europie, wydobywającej rocznie ponad 50 milionów ton węgla, co stanowi ponad 50 proc. produkcji węgla kamiennego w Polsce.
Ceny wzrosły 1 września, ale mimo to większość sprzedawców węgla nie podniosła ich jeszcze, zrobi to w ciągu kilku najbliższych dni.
- Na razie sprzedajemy węgiel, który trafił do nas, zanim nastąpiła podwyżka - mówi Jerzy Nowek, współwłaściciel sprzedającej węgiel firmy FHU Nowek. - Szacuję, że korekty w cennikach dokonamy we wtorek lub środę, bo wówczas skończą się nam zapasy "starego" węgla. Nieco później podrożeje miał.
Informacje o podwyżce cen węgla sprawiły, że od kilku dni składy przeżywają istne oblężenie. I nic dziwnego, bo tona węgla - w zależności od gatunku - podrożeje o 20-35 zł. Przy założeniu, że na ogrzewanie zimą przeciętnej wielkości domu potrzeba około 6 ton tego surowca, można oszczędzić przynajmniej 100 zł.
Który węgiel jest najlepszy?
W zależności od gatunku, węgiel posiada różną wartość opałową i zawartość popiołu. Najlepszym rodzajem węgla opałowego jest "orzech I". Charakteryzuje się on wysoką kalorycznością, powstaje z niego mało popiołu, bo zaledwie około 5 proc. Tona tego typu węgla kosztuje 440 zł.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?