Ta historia działa się na naszych oczach przez dwa tygodnie. Pisali ja polscy piłkarze ręczni. W niedzielę mogą ją cudownie zakończyć - drugi raz pokonać gospodarzy mistrzostw świata. Zwycięstwo daje złoty medal.
Polscy szczypiorniści jutro o godz. 16.30 w hali Koeln Arena w Kolonii, powalczą o jeden z największych sukcesów w historii polskiego sportu.
O "ZŁOTO" I PEKIN
Dla piłki ręcznej zrobili już więcej niż ktokolwiek z ich poprzedników. Do tej pory Polska zdobyła dwa medale, oba brązowe, na olimpiadzie w Montrealu (1976) i mistrzostwach świata w RFN (1982). Wygrana w jutrzejszym finale daje również awans do Igrzysk Olimpijskich Pekin 2008.
Na mistrzostwach w Niemczech nasi szczypiorniści rozegrali już dziewięć spotkań, w tym cztery niezwykle zacięte, wręcz dramatyczne w końcówkach: z Niemcami, Islandią, Rosją i Danią. Wszystkie z tych spotkań wygrali, wykazując się nieprawdopodobną determinacją i odpornością psychiczną.
- To będzie nasz najtrudniejszy mecz w tych mistrzostwach - mówi najlepszy jak dotąd strzelec naszego zespołu, Karol Bielecki (53 bramki). - Będziemy mieli przeciwko sobie kilkanaście tysięcy kibiców. Drużyna niemiecka też gra już inaczej, niż w pierwszym meczu, który z nami przegrała. Niemcy są teraz agresywniejsi, grają twardziej w obronie. Ale przy obiektywnym sędziowaniu jesteśmy w stanie ich pokonać.
OSTROŻNI NIEMCY
- Niemieccy trenerzy witali mnie jak jakiegoś bohatera, a to przecież mój syn gra w finale, a nie ja - śmiał się szkoleniowiec piłkarzy ręcznych Vive Kielce Zbigniew Tłuczyński, który wczoraj przyjechał do Kolonii na sympozjum trenerskie. - Niemcy nie są pewni swego, co jest do nich niepodobne. O naszym zespole wypowiadają się z dużym respektem, bo przecież jesteśmy jedyną ekipą, która ich pokonała w tych mistrzostwach - dodaje "Binjo".
Biletów na finał i mecz o trzecie miejsce nie ma już od kilku dni. Na internetowych aukcjach osiągają cenę od 300 do 500 euro. W kolońskiej hali będzie 19 tysięcy kibiców gospodarzy i kilkuset szczęściarzy z Polski. Będzie wśród nich prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką.
POWITANIE NA TORWARZE
Nasza reprezentacja wyląduje na Okęciu w poniedziałek o godzinie 15, skąd uda się na spotkanie z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim. O 17 w hali Torwaru odbędzie się oficjalne powitanie naszych medalistów.
Podobna impreza odbędzie się we wtorek o godz. 17 w kieleckiej hali przy ulicy Krakowskiej, a wezmą w niej udział trzej kadrowicze z Vive. Kielecki klub zaprasza również do sali sportowej Wojewódzkiego Domu Kultury na oglądanie finału na telebimie. Wejście od Alei Legionów, wstęp bezpłatny.
Droga do finału
Polska
Faza grupowa: Argentyna 29:15, Brazylia 31:23, Niemcy 27:25 (1. miejsce w grupie); druga faza grupowa: Francja 22:31, Islandia 35:33, Tunezja 40:31, Słowenia 38:27 (1. miejsce w grupie); ćwierćfinał: Rosja 28:27, półfinał: Dania 36:33 (po dwóch dogrywkach).
Niemcy
Faza grupowa: Brazylia 27:22, Argentyna 32:20, Polska 25:27 (2. miejsce w grupie), druga faza grupowa: Słowenia 35:29, Tunezja 35:28, Francja 29:26, Islandia 33:28 (2. miejsce w grupie), ćwierćfinał: Hiszpania 27:25, półfinał: Francja 32:31 (po dwóch dogrywkach).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
