Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fajnie było być Małą Miss

Dorota Klusek
Marta Ruchwa z młodszym bratem Grzesiem bawi się najczęściej, choć czasami zabawa przyjmuje postać prawdziwej wojny. Marta uwielbia pływać, ale chętnie bawi się na dworze. Kocha ruch w każdej postaci.
Marta Ruchwa z młodszym bratem Grzesiem bawi się najczęściej, choć czasami zabawa przyjmuje postać prawdziwej wojny. Marta uwielbia pływać, ale chętnie bawi się na dworze. Kocha ruch w każdej postaci. D. Łukasik
Trwa konkurs "Mała Miss Regionu Świętokrzyskiego 2007". Sprawdziliśmy, co słychać u dziewczynek, które wygrał w poprzednim roku.

Jak wybierzemy Małą Miss?

Jak wybierzemy Małą Miss?

Plebiscyt przebiega w dwóch etapach. Etap pierwszy od 9 listopada i trwa do 30 listopada. W tym czasie przyjmujemy zgłoszenia dzieci. We wtorek, 4 grudnia, w "Echu Dnia" opublikujemy specjalny dodatek ze zdjęciami wszystkich kandydatek do tytułu Małej Miss Regionu Świętokrzyskiego. Tego dnia zacznie się głosowanie za pomocą sms-ów, które potrwa do 20 grudnia, do godziny 24. W ten sposób wybierzemy szesnaście dziewczynek. Przejdą one do drogiego etapu. Drugi etap ruszy w poniedziałek, 24 grudnia. Wtedy na łamach "Echa Dnia" zamieścimy zdjęcia szesnastu finalistek. Spośród nich, w głosowaniu sms-owym zostanie wyłoniona kandydatka do tytułu Małej Miss Regionu Świętokrzyskiego oraz I i II Mała Wicemiss. Głosowanie rusza 24 grudnia i potrwa do 4 stycznia, do godziny 24. Małą Miss Regionu Świętokrzyskiego poznamy podczas Wielkiego Finału, który w styczniu odbędzie się w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. O tym, komu przypadnie tytuł Małej Miss Regionu Świętokrzyskiego zadecydują połączone głosy czytelników - sms-y oraz jurorów. Zasada głosowania będzie podobna jak w telewizyjnych show "Taniec z gwiazdami" czy "Jak oni śpiewają", gdzie głosy jury i telewidzów są tak samo ważne. W konkursie Mała Miss Regionu Świętokrzyskiego 2007 jury rozdysponuje punkty, w następujący sposób: dla dziewczynki, która - ich zdaniem - powinna zając pierwsze miejsce, przyznają 16 punktów, za drugie - 15, za trzecie - 14, za czwarte - 13, … , za piętnaste - 2, a za szesnaste - 1. W głosowaniu sms-owym także ustalona zostanie kolejność - za pierwsze miejsce - 16, za drugie 15, za szesnaste 1. Suma punktów uzyskanych od jury i od publiczności zdecyduje o ostatecznej kolejności w wyborach Małej Miss 2007.

Marta, Dominika i Nikola. Trzy pełne energii, pogodne i… zapracowane dziewczynki. Marta i Dominika dzielą czas między lekcje w szkole i zajęcia dodatkowe, zaś mała Nikola piecze ciasto i przyjmuje sąsiadki. Co przez rok zmieniło się u naszych Małych Miss?

MARTA RUCHWA - NIE LUBI WCZEŚNIE WSTAWAĆ

- Jak zostałam Małą Miss, to nic nie robiłam, tylko leżałam brzuchem do góry - śmieje się Marta Ruchwa, Mała Miss Ziemi Świętokrzyskiej 2006. Ze zdziwioną miną przysłuchuje się temu jej mama i zwraca uwagę: - Marta, teraz już opowiadasz niestworzone historie.

I każdy, kto choć trochę zdążył poznać Martę, wie, że bezczynne leniuchowanie nie dla niej. Przebywanie w jednym miejscu i na dodatek w tej samej pozycji odpada.

Nasza Mała Miss sprzed roku ciągle jest w ruchu. Ma mnóstwo energii, która ją wręcz rozpiera. Nieprzypadkowo jej ulubionym przedmiotem w szkole jest wychowanie fizyczne. Ale chętnie uczestniczy także w innych lekcjach: w języku polskim, języku angielskim oraz w zajęciach ceramicznych. Bardzo niechętnie pisze, za to czytać uwielbia. Jej dwie ulubione książki to "Pięciopsiaczki" Wandy Chotomskiej oraz "Puc, bursztyn i goście" Jana Grabowskiego.
- Lubię chodzić do szkoły - wyjaśnia Marta. - Nie lubię tylko tego, że muszę tak wcześnie wstawać. To jest najgorsze.

Rzeczywiście perspektywa codziennego wstawania o godzinie 6 przeraża nie jednego dorosłego, a co dopiero dziecko. Tym bardziej że po szkole na Martę czekają zajęcia pozalekcyjne. Dwa razy w tygodniu chodzi na lekcje języka angielskiego, uczęszcza również na kursy w Akademii Nauk. Chętnie też bierze udział w warsztatach teatralnych, które organizuje Młodzieżowy Dom Kultury w Kielcach.

- Bardzo często, jak wracam do domu, to usypiam w samochodzie - przyznaje Marta, ale z dodatkowych obowiązków rezygnować nie chce. Jak by tego było mało, już niedługo grafik Marty poszerzy się o basen.

- Lubię pływać. W te wakacje byliśmy z rodzicami w Grecji. Właściwie wcale nie wychodziłam z wody - chwali się Magda. - O tak - zgadza się jej mama. - Razem z Grzesiem, przez dziesięć dni nie można ich było wyciągnąć z wody. Dopiero po tym czasie troszkę im się znudziło - wyjaśnia Małgorzata Ruchwa.

W wakacje Marta odwiedzała Grecję, natomiast wcześniej była w krainie klocków Lego w Danii. - Wyjazd do Legolandii planowaliśmy już od dłuższego czasu. Postanowiliśmy, że to będzie nagroda dla Marty za to, że została Małą Miss oraz za to, że zgodziła się na to, by wycieczkę do Pragi, którą wygrała za zdobycie tytułu, przekazać dla dzieci z Domu Dziecka - wyjaśnia mama Marty.

Od ubiegłorocznych wyborów minął już rok. Co się zmieniło? - Marta trochę wydoroślała - wyjaśnia Małgorzata Ruchwa. - Bardziej odpowiedzialnie podchodzi na przykład do obowiązków szkolnych.

Nikola Gwóźdź z ukochanym misiem. Wtedy pryskają wszystkie smutki. Obecnie mama Nikoli przebywa w Holandii, a Nikolą zajmuje się babcia.
Nikola Gwóźdź z ukochanym misiem. Wtedy pryskają wszystkie smutki. Obecnie mama Nikoli przebywa w Holandii, a Nikolą zajmuje się babcia. D. Łukasik

Dominika Opałko uczy się w drugiej klasie w Szkole Podstawowej numer 5 w Kielcach. Do szkoły odprowadza ją mama.
(fot. D. Łukasik)

DOMINIKA OPAŁKO - SZKOŁA JEST FAJNA

Marta jest już uczennicą drugiej klasy szkoły podstawowej. Jej rówieśniczką jest nasza Mała I Wicemiss, Dominika Opałko. Spotkaliśmy się z nią właśnie w szkole, przed rozpoczęciem zajęć. - Szkoła jest fajna - wyjaśnia Dominika, ale ma już problemy z tym, żeby powiedzieć dlaczego. Dopiero po chwili uświadamia sobie, że tutaj może się spotkać ze swoją najlepszą koleżanką Marysią. Poza tym ma swoją ukochaną wychowawczynię, panią Magdę Suckert oraz ulubione przedmioty: plastykę i język polski. Są też te mniej ciekawe zajęcia, takie jak na przykład matematyka. - Ja się po prostu do niej nie nadaję - otwarcie przyznaje.

Miejscem, które Dominika często odwiedza w szkole jest biblioteka. - Córka dość wcześnie nauczyła się czytać i czyta bardzo dobrze, a na dodatek lubi to. Chodzi więc do szkolnej biblioteki i za każdym razem wychodzi stamtąd rozczarowana, mówi, że nie ma co czytać - wyjaśnia Justyna Opałko, mama Dominiki. - Wynika to stąd, że panie patrząc na nią widzą, że jest dopiero w drugiej klasie, więc dają jej cienkie książki.

A Dominika jest bardzo ambitną osobą. - Chodzi na pływalnię. Chciałaby od razu umieć pływać, ale tak dobrze nie ma. Na razie dopiero uczy się pływać - mówi mama.

Na basenie lista zajęć pozalekcyjnych się nie kończy. Dominika uczęszcza także na kurs języka angielskiego. Ale oczywiście zawsze ma czas na to, by pograć w swoją ulubioną grę komputerową. - Ale nie dłużej niż przez godzinę. Na dłużej jej nie pozwalamy - zaraz dodaje Justyna Opałko.

Dominika znajduje także czas na to, by posłuchać swoich ulubionych wokalistek. Ale oprócz Dody i Mandaryny lubi także Gosię Andrzejewicz. Do niedawna marzyła jej się kariera piosenkarki. Po ubiegłorocznym sukcesie w konkursie Mała Miss Regionu Świętokrzyskiego mówi, że w przyszłości chciałaby zostać prawdziwą, czyli dużą Miss. - Fajnie było być Miss, bo byłam rozpoznawalna - wyjaśnia Dominika.

Nikola Gwóźdź z ukochanym misiem. Wtedy pryskają wszystkie smutki. Obecnie mama Nikoli przebywa w Holandii, a Nikolą zajmuje się babcia.
(fot. D. Łukasik)

NIKOLA GWÓŹDŹ - MAŁA GOSPOSIA

Korona i szarfa marzą się także naszej Małej II Wicemiss, czyli Nikoli Gwóźdź. Kariera Miss, czy modelki, wydaje się dla niej wymarzona. Nikola dba o to, by dobrze wyglądać. - Kiedy dowiedziała się, że ma mieć gości poprosiła, żebym jej wymalowała paznokcie na różowo lub na niebiesko, ale koniecznie z żółtymi kwiatuszkami - śmieje się babcia Nikoli, Danuta Bugajska. - Zresztą wnuczka ma nawet swój własny zestaw kosmetyków.

Na nasz przyjazd Nikola przygotowywała się, ale przyjęła nas trochę nieufnie. - Zawsze tak reaguje na dorosłych, których nie zna. Nauczyła ją tego jej mama, ale to chyba dobrze. Czasami się słyszy takie przerażające historie - mówi babcia naszej Miss.

Za to ci, którzy znają Nikolę trochę dłużej, wiedzą, że to bardzo towarzyska dziewczynka. Zaprzyjaźniła się ze wszystkimi starszymi paniami w sąsiedztwie. Często chodzi do nich i zaprasza je na herbatkę oraz ciasto. A jako dobra, mała gospodyni ciasto zawsze ma pod ręką. - Wystarczy, że w lodówce są trzy jajka i już Nikola sama je piecze - wyjaśnia Danuta Bugajska, osoba, która zawsze próbuje tego, co Nikola przyrządzi. - W kuchni pomaga mi bardzo często. Jak przygotowuję obiad, wnuczka jest ze mną i robi na przykład swoją własną sałatkę czy surówkę - opowiada babcia. - Jej potrawy zawsze są bardzo pikantne.

I choć Nikola sama eksperymentuje w kuchni, to nie zmienia to faktu, że ona mogłaby jeść wyłącznie swoją ulubioną pizzę hawajską i czekoladę.
Sporo czasu spędza w kuchni, ale ma także czas na zabawę z ukochanymi zwierzętami: kotami, psami i koniem Kasztankiem. W wolnym czasie chętnie ogląda bajki, jak również gra na komputerze. Lubi także czytać książki. Ostatnio poznała bajkę o Jasiu i Małgosi.

Nikola jeszcze do szkoły nie chodzi, ale pisać, czytać i liczyć już umie. Uczy się także języka niemieckiego. - Umiem powiedzieć dziękuję: danke - chwali się.
Znajomość języka obcego będzie jej bardzo przydatna, ponieważ być może na początku przyszłego roku będzie chodziła do szkoły w Holandii. - Tam jej mama pracuje i chce ściągnąć do siebie Nikolę - wyjaśnia Danuta Bugajska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie