Najtragiczniejsze zdarzenie rozegrało się w miejscowości Sokolina w gminie Czarnocin. 19-letni chłopak nie żyje, jego kolega w stanie krytycznym trafił do szpitala.
Do wypadku w gminie Czarnocin doszło w sobotę około godziny 21.30. Policjanci relacjonowali, że 19-letni kierowca audi stracił panowanie nad samochodem, auto wypadło z jezdni i uderzyło w drzewo. Jadących nim mężczyzn uwiezionych w wozie wycinali strażacy. Dla 19-letniego kierowcy na ratunek było już za późno - mężczyzna zginął.
- Wykluczyliśmy, by kierowca był pod wpływem alkoholu, z informacji od zebranych od jego rodziny i bliskich wynika, że w ogóle nie pił. Wiadomo natomiast, że prawo jazdy miał dopiero od dwóch miesięcy - komentują policjanci.
Pasażer audi - wczoraj policjanci próbowali ustalić jego tożsamość - w stanie krytycznym trafił do szpitala. Po południu funkcjonariusze dotarli do rodziny mężczyzny, 22-latka.
- Wiele wskazuje na to, że to on był pasażerem audi. Mężczyzna przeszedł trepanację czaszki, oddycha za niego respirator, lekarze wciąż mówią, że jego stan jest krytyczny - dodawali funkcjonariusze.
Poranek i południe
Nie był to, niestety, jedyny sobotni wypadek. Już po godzinie ósmej rano na kieleckiej ulicy Jagiellońskiej na przejściu dla pieszych opel corsa potrącił 79-letniego mężczyznę. 26-letni kierowca samochodu miał w wydychanym powietrzu 1,6 promila alkoholu.
Po godzinie 11 na alei Solidarności w Kielcach 77-letni kierowca trabanta podczas zmiany pasa ruchu, według policji, nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z volkswagenem golfem. Do szpitala wojewódzkiego odwieziono kierowcę trabanta.
Trzy godziny później na skrzyżowaniu ulicy Tysiąclecia i Spornej w Skarżysku 52-letni kierowca volkswagena passata na przejściu dla pieszych potrącił 45-letnią kobietę - ranna z potłuczeniami głowy i złamaną nogą została przewieziona do skarżyskiego szpitala.
Nieco później na skrzyżowaniu kieleckich ulic Armii Krajowej i Żytniej 53-letni kierowca fiata, zdaniem stróżów prawa, wymusił pierwszeństwo i doprowadził do zderzenia z oplem astrą. Kierowca fiata został ranny.
Po południu, przed godziną 17, na ulicy Grunwaldzkiej w Kielcach 47-letni kierowca renaulta najechał na tył citroena, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. To auto zaś odepchnięte siłą uderzenia potrąciło przechodzącego przez pasy 55-latka (ponad promil alkoholu w organizmie). Policjanci mówią, że 55-latek został po opatrzeniu zwolniony ze szpitala.
Tragiczny wieczór
Wieczorem niestety także nie obyło się bez wypadków. Tuż przed godziną 19 w Belnie, gmina Bieliny, 48-letniego człowieka, który wszedł nagle na ulicę, potrąciła skoda fabia. Kierowca samochodu był trzeźwy, czy pieszy także, tego nie wiadomo - nieprzytomnego człowieka karetka zabrała do szpitala.
Przed godziną 21 w Olesznie w gminie Krasocin 43-letni kierowca volkswagena golfa wypadł z łuku drogi, wjechał na pobocze i ściął słup telefoniczny. Mężczyznę odwieziono na chirurgię włoszczowskiego szpitala. W wydychanym powietrzu miał ponad dwa promile alkoholu.
A pół godziny później, audi, którym jechało dwóch bardzo młodych mężczyzn, w Sokolinie w gminie Czarnocin uderzyło w drzewo. Po wypadku stanie tu zapewne krzyż…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?