Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rumun czyścił konta z pieniędzy

/saba/
Rumun miał przy sobie 150 sfałszowanych kart bankomatowych.
Rumun miał przy sobie 150 sfałszowanych kart bankomatowych. archiwum
150 sfałszowanych kart bankomatowych oraz numery pin do nich znaleźli opatowscy policjanci przy 33-letnim obywatelu Rumunii.

Zatrzymali go w Opatowie nocą z soboty na niedzielę. Prawdopodobnie jest członkiem grupy okradającej konta także mieszkańców województwa świętokrzyskiego.

Opatowscy policjanci służb kryminalnych i prewencji Rumuna poszukiwanego przez rzeszowską policję namierzyli nocą z soboty na niedzielę. Sądzili, bo tak wynikało z informacji z Podkarpacia, że mężczyzna może się przemieszczać wraz z kobietą - razem bowiem byli podejrzewani o to, iż na terenie kraju okradają konta bankowe Polaków.

Mężczyzna jednak w aucie był sam. Policjanci widzieli moment, gdy mercedesem vito podjechał do bankomatu przy ulicy Sienkiewicza w Opatowie. Włożył do niego kartę, chciał wypłacić gotówkę, ale ta sztuka mu się nie udała. Urządzenie zatrzymało kartę.
- Wtedy 33-letni cudzoziemiec wsiadł do auta i ruszył, daleko jednak nie ujechał, bo został zatrzymany - opowiadają policjanci. Centymetr po centymetrze przeszukali jego mercedesa vito. W części bagażowej auta odnaleźli 150 sfałszowanych kart bankomatowych oraz numery pin do nich.

- Mężczyzna wraz z materiałem dowodowym i pełną dokumentacją został przekazany policjantom z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie - wyjaśnia Andrzej Kolera, oficer prasowy opatowskiej policji. O sprawie mówić nie chce, podobnie jak rzecznik prasowy podkarpackich policjantów Mariusz Skiba: - Sprawa jest rozwojowa, wciąż nad nią pracujemy, o wynikach powiadomimy we wtorek - mówi krótko.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że grupa, o udział w której podejrzany jest 33-latek, mogła działać w kilku województwach, także w podkarpackim i świętokrzyskim. Skąd brali podrabiane karty, tego policjanci nie chcą ujawniać.

Przy rozpracowaniu w innych rejonach kraju grup złożonych z obywateli Rumunii trudniących się takim właśnie procederem mówiono, że kopiowanie kart często odbywa się na Wyspach Brytyjskich, zaś numery pin oszuści zdobywają dzięki specjalnym nakładkom na przednią ścianę bankomatu z urządzeniem do sczytywania danych z paska magnetycznego kart bankomatowych oraz minikamer do nagrywania momentu wprowadzania kodu PIN przez ludzi wypłacających pieniądze. Za tego typu oszustwo - wypłacanie pieniędzy z cudzych kont - grozić może do ośmiu lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie