Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolontariusz WOŚP zbierał dla siebie

Sylwia Bławat
Okradziona puszka wolontariusza ze Starachowic.
Okradziona puszka wolontariusza ze Starachowic. Policja
Zamiast na Orkiestrę, zbierał dla siebie i na dodatek nie w Starachowicach, a w stolicy.

18-letni wolontariusz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ze Starachowic pojechał na "łowy" do Warszawy, a gdy wracał pociągiem, z puszki wyciągnął prawie wszystko, co dali hojni ludzie. Prawie, zostawił sto złotych i pewnie miał je zamiar oddać do sztabu Orkiestry.

Policja o nieuczciwym wolontariuszu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dowiedziała się w niedzielny wieczór od pasażera pociągu relacji Warszawa - Kielce. Mężczyzna, który wyszedł na korytarz na papierosa, zauważył młodego człowieka, majstrującego przy charakterystycznej puszce Orkiestry.

ZATRZYMANY W SKARŻYSKU

- Pasażer dodzwonił się na policję w Warce, ale pociąg już przejechał przez Radom, więc powiadomiono dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku - relacjonuje komisarz Krzysztof Skorek, rzecznik prasowy świętokrzyskich policjantów. - Od razu na skarżyski dworzec kolejowy ruszyły dwa radiowozy. Policjanci zatrzymali 18-letniego mieszkańca Starachowic, który pasował do rysopisu.

Okazało się, że chłopak rzeczywiście był wolontariuszem WOŚP. Choć powinien kwestować w swoim rodzinnym mieście, zdecydował się na wyprawę do stolicy, prawdopodobnie w nadziei na większe datki. I rzeczywiście, nie pomylił się. O ile w naszym województwie średnio do każdej puszki trafiało około 250-300 złotych, tak w puszce 18-latka znajdowało się prawie 600 złotych.

ZOSTAWIŁ "STÓWĘ"

- Większość tych pieniędzy - 465 złotych - chłopak wyjął z puszki, schował je w foliowej torebce w kieszeni spodni. W puszce zostawił około stu złotych - dodaje oficer. Prawdopodobnie 18-latek miał zamiar odnieść puszkę do starachowickiego sztabu Orkiestry z informacją, że tylko tyle zdołał zebrać.

18-latek został zatrzymany, resztę nocy i wczorajszy dzień spędził w celi. Do kradzieży się przyznał. Grozi mu do pięciu lat więzienia. I na pewno już nigdy więcej nie będzie wolontariuszem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Już my o to zadbamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie