Koniec haków na klienta

Koniec zaskoczenia dla klientów, którzy skuszeni kolorowym folderem spodziewali się wycieczki do egzotycznych krajów za 1200 złotych, a w biurze podróży usłyszeli, że ze wszystkimi dodatkowymi kosztami zapłacą dwa razy więcej. To jedna z zakazanych przez nowe prawo praktyk.

Brak sugerujących pośpiech ulotek z informacją "towar w promocyjnej cenie tylko do wyczerpania asortymentu", zakaz telefonicznego, mailowego czy osobistego nagabywania klientów i obowiązek podawania pełnej ceny - to jedne z najważniejszych dla zwykłego klienta spraw, regulowanych przez nowe przepisy.

CO JEST NIEUCZCIWE?

Po raz pierwszy w ustawie określono czym są nieuczciwe praktyki rynkowe. To działanie lub zaniechanie przedsiębiorcy, sposób postępowania czy informacja handlowa, która w istotny sposób zniekształci zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub już po jej zawarciu. Prosto tłumacząc: wprowadzając w błąd, zachęci do zakupów.

Ustawa zawiera również "czarną listę" praktyk, które są nieuczciwe w każdych okolicznościach, a ich stosowanie jest generalnie zakazane. Znalazły się na niej między innymi "reklama - przynęta", czyli propozycja nabycia produktu po określonej cenie, bez ujawniania, że przedsiębiorca może nie być w stanie dostarczyć tych lub równorzędnych produktów po takiej cenie, przez taki okres i w takich ilościach, w jakich są one oferowane.
Ważną dla konsumentów zmianą w prawie jest też to, że zakazane zostały agresywne praktyki rynkowe. A jest to między innymi składanie wizyt w miejscu zamieszkania konsumenta. Zakończy się więc pukanie do naszych drzwi przez sprzedawców oferujących produkty w sprzedaży bezpośredniej. Zakazane zostało także mailowe i telefoniczne nakłanianie do nabycia pewnych produktów. Kolejny rodzaj reklamy, która została zakazana to wzywanie dzieci do nabycia reklamowanych produktów lub do nakłonienia rodziców do kupienia im reklamowanych produktów.

UDOWADNIA PRZEDSIĘBIORCA

Jedną z najważniejszych zmian jest to, że w trakcie sprawy przed sądem, to nie konsument będzie musiał udowodnić, że został oszukany, a właśnie przedsiębiorca, iż nie stosował wprowadzających klienta w błąd praktyk. Wiąże się to z obciążeniem kosztami na przykład specjalistycznej ekspertyzy jako dowodu w sporze przed sądem.

Sankcje karne, jakimi może zostać ukarany przedsiębiorca, to grzywna lub pozbawienie wolności od trzech miesięcy do pięciu lat lub od sześciu miesięcy do lat ośmiu. Kara w postaci grzywny została przewidziana dla przedsiębiorców stosujących agresywną praktykę rynkową. Kary więzienia zostały zarezerwowane dla stosujących nieuczciwe praktyki. Ściganie przestępstw określonych w ustawie ma następować na wniosek pokrzywdzonego.