Zarzut znęcania się nad trzymiesięcznym synkiem postawiła prokuratura 29-latkowi z powiatu jędrzejowskiego.
O tej sprawie pisaliśmy już w "Echu Dnia". Maleńki chłopczyk trafił do szpitala dziecięcego w Kielcach 18 stycznia. Lekarze znaleźli na jego ciele sińce, wyglądające jak ślady odbitych palców. Zawiadomili policję. Zasinienia chłopczyk miał między innymi na twarzy i pośladkach.
Rodzina różnie tłumaczyła to, skąd się mogły wziąć. Najpierw pojawiła się wersja, że to być może alergiczna reakcja na leki, które bierze matka, potem, że starsze rodzeństwo mogło uderzyć maluszka, że obrażenia mogły powstać podczas przewijania dziecka. Prokuratura zdecydowała, że niemowlę powinien zbadać biegły.
Opinia już jest. I wynika z niej - jak mówią śledczy - że ból zadawano maluszkowi nie przypadkowo, ale celowo. Zarzut znęcania się nad chłopczykiem prokuratura postawiła jego 29-letniemu ojcu.
- Charakter obrażeń wskazuje na to, że urazy były zadawane dziecku od pewnego czasu. Nie ustaliliśmy na razie jak długo mogło to trwać - informuje Tomasz Rurarz, szef Prokuratury Rejonowej w Jędrzejowie. - Nie wiemy też w tej chwili czy brała w tym udział jedna osoba, czy więcej.
29-latek został oddany po dozór policji. - Wystąpiliśmy też do sądu rodzinnego z wnioskiem o ewentualne odizolowanie dziecka od rodziców - dodaje prokurator Rurarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?