Frankfurckie targi Ambiente, to wielkie święto porcelany. Co roku przyjeżdżają tutaj jej najwięksi i najbardziej znani producenci. Rosenthal, Villeroy&Boch, Hutschenreuther czy Miśnia wynajmują niekiedy po pół hali, żeby zmiesić wszystkie swoje nowości.
Te wszystkie topowe marki, które często zatrudniają najbardziej znanych światowych projektantów ubrań do sygnowania swoim nazwiskiem ich porcelanowych wyrobów, mają oczywiście wielką renomę i sprzedają wyroby po zawrotnych cenach. Ale to Polak, pochodzący z naszego regionu Marian Kwiecień, jest jej największym europejskim producentem. Będąc we Frankfurcie nad Menem, podpatrzyliśmy kilka nowych wzorów, jakie pokazały należące do niego Zakłady Porcelany "Ćmielów" w Ćmielowie. Zobaczyliśmy również sporo światowego designu, niekiedy poważnego, a niekiedy traktującego ten szlachetny materiał dość żartobliwie.
Legenda Ćmielowa
Ale zacznijmy od wspomnianego już Ćmielowa, gdzie swoje siedziby mają aż dwaj producenci, którzy pokazali swoje wyroby na targach Ambiente, czyli Zakłady Porcelany "Ćmielów" oraz fabryka Porcelany "AS", która specjalizuje się głównie w porcelanowych figurkach. "Ćmielów" pokazał kilka nowych bardzo sympatycznych dekoracji, wśród których odnaleźliśmy zarówno coś dla młodszej klienteli, jak i tradycyjne kwiatowe wzory dla klienteli nieco bardziej konserwatywnej.
Firma Adma Spały "AS", która kultywuje najlepsze tradycje polskiego wzornictwa przemysłowego lat 50 - tych i 60 - tych XX wieku zaprezentowała kilka nowych wzorów figurek, jakie zachowują całą dotychczasową, rozpoznawalną stylistykę. Jedną z nich prezentujemy na zdjęciu. Ponieważ w tym roku wraca moda na intensywne kolory, również i Zakłady Porcelany "Ćmielów" nie mogły nie pokazać takich barwnych dekoracji i dwie z nich prezentujemy na fotografiach.
Zwariowane dodatki
Ale targi Ambiente to nie tylko klasyczne filiżanki i figurki. To cała masa dodatków i porcelanowych oraz ceramicznych przedmiotów, jakich przeznaczenia z początku trudno się domyślić. Jedną z nich był pokazywany przez nas… stojak na banany. Rzecz, bez której zapewne można się obejść w kuchni, ale czyż nie wygląda uroczo? Kompletnie szalone były projekty młodych designerów. Co roku pokazują oni swoje wzory na specjalnej wystawie "Talenty", jaka organizują targi we Frankfurcie.
Jednym z takich zupełnie "odjechanych" projektów była porcelana, która nadawała się częściowo do… zjedzenia. A wszystko dlatego, że niektóre elementy spodków i talerzyków wyglądały, jak brązowej ceramiki, ale w rzeczywistości wykonane były ze wspaniale pachnącej czekolady. Wyobraźmy sobie wizytę znajomych, którym podajemy kawę w porcelanowych filiżankach i ciasteczka na porcelanowych talerzykach, po czym oświadczamy, że talerzyki też nadają się do zjedzenia!
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?