Hyundai i10 zamiast atosa

Tym ma kusić klientów najnowszy model hyundaia - i10, który jest następcą atosa.

Stylistyka nadwozia i10, który z założenia jest niedużym pojazdem miejskim, wyraźnie nawiązuje do zaprezentowanego wcześniej modelu i30 (klasa C). Widać to chociażby po jednoelementowych lampach przednich i pionowych lampach z tyłu.
Nowy, najmniejszy hyundai oferuje sporą przestrzeń wewnątrz. Auto mierzy bowiem 3,56 metra długości i 1,59 metra szerokości, ma rozstaw osi wynoszący 2,38 metra, co jest jednym z najlepszych wyników w klasie A. Największą w tej grupie samochodów jest natomiast przestrzeń bagażowa. Standardowo wynosi ona 225 litrów, a po złożeniu tylnej kanapy jej pojemność wzrasta do 910 litrów.

Hyundai i10 w pełnej krasie.
(fot. Hyundai)

i10 będzie dostępny w pięciu opcjach wyposażenia. Podstawowa, kosztująca 28 990 złotych, obejmuje między innymi poduszkę powietrzną kierowcy, wspomaganie układu kierowniczego, amortyzatory gazowe oraz system ABS z tarczami hamulcowymi na czterech kołach. Droższa o 3 000 złotych odmiana jest wzbogacona o poduszkę powietrzną pasażera, centralny zamek, elektrycznie sterowane szyby przednie i zderzaki w kolorze nadwozia.

Najbogatsza wersja, za 42 990 złotych, posiada natomiast dodatkowo między innymi klimatyzację manualną, elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne, centralny zamek z pilotem, kierownicę i gałkę dźwigni zmiany biegów obszytą skórą, podgrzewane siedzenia kierowcy i pasażera, komplet przednich i bocznych poduszek powietrznych, przednie lampy przeciwmgielne oraz felgi aluminiowe z oponami 165/60 R14. Dodatkowo z silnikiem benzynowym 1,1/66 KM dostępna jest automatyczna skrzynia biegów, za którą trzeba dopłacić 4 500 złotych.

Wraz z modelem i10 hyundai wprowadza nowe jednostki napędowe i automatyczną skrzynię biegów. Auto będzie oferowane z trzema silnikami: dwoma benzynowymi (1,1/66 KM i, nieco później, 1,2/75 KM) oraz dieslem (1,1/75 KM).