Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuszewski: Śpiewanie to... wyzwanie

Igor Sobierajski
Kacper Kuszewski znany jest widzom przede wszystkim z roli Marka Mostowiaka z serialu „M jak miłość”, w którą wciela się już od siedmiu lat.
Kacper Kuszewski znany jest widzom przede wszystkim z roli Marka Mostowiaka z serialu „M jak miłość”, w którą wciela się już od siedmiu lat. ZOOM
Od kilkunastu tygodni Kacpra Kuszewskiego oglądamy w show "Jak oni śpiewają". W sobotę Kacper walczyć będzie o zwycięstwo.

* Czy, twoim zdaniem, śpiewać każdy może?

- Każdy może, ale nie każdy powinien (śmiech). Śpiewanie wbrew pozorom nie jest łatwe. Dla mnie każda piosenka to zadanie aktorskie. Nie wystarczy po prostu zaśpiewać. Ważne są emocje, ważne jest show.

* W programie "Jaka to melodia" śpiewasz piosenki, które wszyscy dobrze znają.

- I to jest dopiero wyzwanie! Wiem, że ludzie porównują moje wykonania z oryginalnymi.

* Twoje wykonania podobają się chyba, skoro znalazłeś się w finale?

- Pozostawię to bez komentarza (śmiech). Powiem tylko, że zgadzając się na udział w programie "Jak oni śpiewają", myślałem, że odpadnę jako jeden z pierwszych. Cieszę się, że jestem w finale.

* Pochodzisz z rodziny aktorskiej, znałeś zakulisowe życie aktorów, wiedziałeś jak ono wygląda, a mimo to zdecydowałeś się zostać aktorem.

- Moi rodzice byli aktorami. Wychowywałem się i bawiłem za kulisami, przez co teatr stał mi się bardzo bliski. Później przez 12 lat uczyłem się w szkole muzycznej, grałem najpierw na fortepianie, potem na klarnecie. Chociaż zdawanie na studia do Akademii Teatralnej wydawało mi się oczywiste, to kiedy zbliżałem się do matury, zacząłem mieć wątpliwości, ponieważ po tylu latach ciężkiej pracy, żal mi było rozstawać się z muzyką.

* Co zdecydowało, że dokonałeś takiego, a nie innego wyboru?

- Aktorstwo to zawód dający mnóstwo możliwości. Kiedy jest się muzykiem, gra się najczęściej w jakiejś orkiestrze, a po szkole aktorskiej można ten zawód uprawiać w różny sposób. Jest szeroki wachlarz możliwości - telewizja, film, teatr i dubbing. Spróbowałem tego wszystkiego.

* Co jest najtrudniejsze w zawodzie aktora?

- Sam zawód jest trudny. Uważam, że najtrudniejszy jest wybór odpowiedniej drogi dla siebie. Aktorstwo można traktować jako sposób na zarabianie pieniędzy albo jako sztukę rozrywkową, użytkową, można też uznać je za misję. W tych wyborach trzeba być z sobą szczerym i umieć ponieść ich konsekwencje.

* Jaką drogę ty wybrałeś?

- Nie interesuje mnie robienie tzw. kariery. Aktorstwo jest moją pasją, umożliwia spotkanie z ludźmi i rozmowę na ważne tematy. Chciałbym, aby teatr był takim miejscem, gdzie na chwilę zatrzymuje się czas, gdzie aktorzy i widzowie mogą wspólnie coś przeżyć, przyjrzeć się życiu, razem się śmiać i razem płakać. Taka droga jest trudna, wymaga uporu i ciężkiej pracy.

* Miewasz tremę?

- Kiedy stoję na scenie albo przed kamerą - nigdy. Odczuwam raczej przyjemną ekscytację czymś, co za chwile nastąpi. Nie ma to nic wspólnego z tremą, która paraliżuje. Taką tremę miałem jako muzyk, dlatego nim nie zostałem.

* Jesteś pracoholikiem?

- Nie jestem i właśnie dlatego dokonałem ostatnio selekcji moich zawodowych zajęć. Postawiłem na serial "M jak miłość" oraz moje własne teatralne projekty.

* Dokończ zdanie: Gdyby moje życie potoczyło się inaczej, nie byłbym aktorem, ale...

- ...podróżnikiem, cokolwiek to znaczy.

* Aktorstwo daje mi...

- ...wolność.

* Kiedy po spektaklu schodzę ze sceny...

- ...czuję, że chcę już iść do domu.

* Kiedy rano spoglądam w lustro, widzę...

- ...faceta, ale znam przystojniejszych facetów (śmiech).

* Chciałbym, żeby widzowie widzieli we mnie...

- ...prawdziwego człowieka.

* Moją największą zaletą jest...

- ...że staram się mieć otwarty umysł.

* Moją największą wadą jest...

- ...niecierpliwość, niepunktualność, powierzchowność.

* Świat, w którym żyję...

- ...jest zadziwiający.

* Gdybym mógł zmienić świat, spowodowałbym, że...

- ...mam wrażenie, że w dzisiejszym świecie ludzie za bardzo wierzą, że gdy osiągną sukces, zdobędą pieniądze, to będą szczęśliwi. Chciałbym, żeby ludzie uznali, że już to, że są tu i teraz jest szczęściem i że nic więcej nie trzeba.

* Najbardziej wzrusza mnie...

- ...kiedy widzę szczęśliwych ludzi.

* Najbardziej denerwuje mnie...

- ...kiedy widzę, jak ludzie się unieszczęśliwiają.

* Za 20 lat będę z siebie zadowolony, jeśli uda mi się...

- ...nie przegapić szansy na zrealizowanie któregoś z moich marzeń czy pragnień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie