Skóra przed wielkim balem

Prawdziwa przedświąteczna gorączka w pracy, przygotowanie do wielkiej zabawy sylwestrowej, gdzie chcemy wyglądać olśniewająco lub ... wypoczynek po hucznej, wielogodzinnej imprezie karnawałowej. Te wszystkie powody są wytłumaczeniem dla wizyty w SPA.

Sauna na początek

Odnowę biologiczną dobrze jest zacząć oczyszczającym seansem w saunie fińskiej z kąpielą w balii wypełnionej zimną wodą lub infra saunie. Ta ostatnia działa z użyciem promieni podczerwieni, dlatego nie obciąża serca i całego układu krążenia oraz dróg oddechowych. 30-minutowy pobyt w infra saunie to spalanie około 1200 kalorii, gdzie dla porównania podczas joggingu tracimy ich zaledwie 300.

- Dla spragnionych relaksu po ciężkim dniu polecam rozluźniającą kąpiel aromatyczną w jacuzzi. - radzi Małgorzata Kozub z Instytutu Spa & Beauty w kieleckim Hotelu Kongresowym - Ma ona właściwości terapeutyczne i regeneracyjne. System dysz funduje nam ciśnieniowy masaż wodny, który dodatkowo dotlenia skórę, ujędrnia ją i czyni bardziej elastyczną.

Modelujemy, liftingujemy

Panie przed wielkim wyjściem sylwestrowo - karnawałowym mogą liczyć na efekt odmładzający, ujędrniający skórę czy modelujący sylwetkę. Wszystko to na przykład przy użyciu witarium - urządzeniu wykorzystującym światło, kombinację ultradźwięków i elektrostymulacji, by poprawić estetykę ciała i wprawić nas w stan dobrego samopoczucia. Aż 43 programy zapewniają zabiegi liftingujące, modelujące, pozwalające pozbyć się zbędnych kilogramów, redukujące cellulit, poprawiające sprężystość skóry, metabolizm, detoksykujące organizm.

Przed wyjątkową imprezą warto skorzystać z drenażu limfatycznego z użyciem aparatu do pressoterapii. Nawet po jednym zabiegu pomoże on poprawić przemianę materii, usunąć nadmiar wody z organizmu wraz z toksynami, co może wpłynąć na efekt wyszczuplający.

Innym "cudem" nowoczesnej kosmetyki jest kapsuła spa, w której pobyt daje nam nie tylko odprężenie, ale wpływa na utratę wagi, usuwa toksyny z organizmu, redukuje cellulit i poprawia stan skóry.

Hawajski masaż na koniec

Masaże egzotyczne można zostawić sobie "na deser" pobytu w SPA. W zimny grudniowy dzień możemy skorzystać z masażu balijskiego, wykonywanego z zastosowaniem ciepłego oleju. Ma on działanie eliminujące z organizmu nadmiar wody i toksyny - jest więc świetny przed wielkim wyjściem, bo modeluje sylwetkę.

Zestresowane nadmiarem obowiązków ciało z przyjemnością podda się także masażowi z użyciem gorących kamieni bazaltowych. To dzięki uciskowi kamieni w newralgicznych miejscach odzyskamy siły witalne, poprawimy krążenie - także po wyczerpującej zabawie sylwestrowej.

Dotyk kota

Nowinką w kieleckim Instytucie Spa & Beauty jest masaż hawajski o pięknej nazwie Lomi Lomi Nui co w tłumaczeniu oznacza dotyk aksamitna łapą zadowolonego kota... Już samo tłumaczenie jest obietnicą wielkiego relaksu i przyjemności. Masaż całego ciała połączony jest z harmonijnymi i tanecznymi ruchami. - Już starożytni Kahuni czyli rdzenni mieszkańcy Hawajów stosowali go do uzdrawiania. - mówi Małgorzata Kozub, kosmetyczka - Łączy w sobie techniki relaksacyjne, akupresurę, refleksoterapię, elementy bioterapii i Reiki. Efektem jest pobudzenie krążenia, uelastycznienie stawów, ogólne odprężenie. Lomi Lomi doskonale wpływa na układ trawienny, kostny, krążenia. Polecany jest osobom cierpiącym na migreny.