Opole 2009: Andrzej Piaseczny narzeka na za szybko zamykane...nocne kluby (zdjęcia)
źródło: nto, autor Kat
- Zamknęli nam we wtorek w nocy knajpę, do której zawsze chodzimy w czasie festiwalu - uskarżał się Andrzej Piaseczny podczas prób koncertu Superjedynki.
- Musieliśmy więc po próbach jak niepyszni wrócić do hotelu i jakoś sobie poradzić. Nie wymienię nazwy tej restauracji. Choć wy i tak wiecie o którą chodzi - puszczał oko do opolskich dziennikarzy.
Artyści zazwyczaj spędzają czas po próbach w opolskiej Starce.