Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry moment na pielgnację kwiatów

Redakcja
Dla naszych domowych kwiatów nadszedł trudny okres. Warto je przygotować, aby dobrze przetrwały zimę.

Późną jesienną zmianę pogody odczuwamy nie tylko my, ale i kwiaty doniczkowe. Niestety, nie jest ona dla nich korzystna. Tylko dzięki starannej pielęgnacji rośliny mogą jednak w miarę bezboleśnie znieść pogorszenie warunków.

Dni stopniowo stają się krótsze i są częściej pochmurne niż latem. Rośliny to czują, a te najbardziej wrażliwe reagują żółknięciem liści. Jak im pomóc? Okazy stojące z dala od okna warto do niego przybliżyć. Częściej niż latem ścieramy zwilżoną wodą szmatką kurz osadzony na liściach, bo on też ogranicza dostęp światła. Kwiaty warto też rozstawić w większej odległości od siebie, by wzajemnie się nie zacieniały.

ROŚLINNA TOALETA
Z okazów, które mają dużo liści, trudno ścierać kurz szmatką. Lepiej zróbmy im prysznic letnią wodą. Wcześniej jednak owińmy pojemnik folią i zwiążmy ją przy głównym pędzie. Dzięki temu z doniczki nie wypłucze się ziemia.

Kiedy lubimy zimą upały w mieszkaniu i kaloryfery są rozkręcone do oporu, miejmy świadomość, że kwiaty takie pustynne wysuszenie powietrza zwykle źle znoszą. Często ich liście żółkną i opadają, a kwiaty stają się mniej odporne na choroby i atak szkodników.

Wilgotność powietrza można zwiększać różnymi sposobami. Najlepiej zainstalować elektryczny nawilżacz. Pomocne bywają też pojemniki z wodą zawieszane na kaloryferze. Jeśli są na nim zamontowane regulatory temperatury, ustawiajmy je tak, by wzrastała stopniowo.
Rośliny często spryskujemy wodą - o ile jesteśmy pewni, że hodowane przez nas gatunki to lubią. Możemy także ustawić doniczki na podstawce z warstwą kamieni na dnie i odrobiną wody (korzenie nie powinny do niej sięgać).

CZEGO UNIKAĆ?
Zapomnijmy o przesadzaniu, bo jesienią i zimą korzenie nie rosną i roślinie trudno byłoby je zregenerować. Gdy noce i dni stają się zimne, okazy stojące przy otwartym oknie mogą ucierpieć. W czasie wietrzenia odsuńmy je więc na bezpieczną odległość. Unikajmy też cięcia roślin jesienią. Jedynie rozrośnięte okazy kwiatów, które spędzały lato na świeżym powietrzu i nie mieszczą się w domu, wymagają czasem skrócenia gałęzi.

Trzeba pamiętać także o tym, że kwiaty rosną coraz słabiej i potrzebują mniej wody. Starajmy się więc rzadziej i oszczędniej je podlewać. Niektóre gatunki zasuszamy zupełnie. Ich liście powinny obumrzeć, a pozostałe w ziemi cebule lub bulwy przechowujemy do wiosny w pomieszczeniu w temperaturze około 15 stopni Celsjusza - najlepiej wynieść je więc do piwnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie