Będą ratować zabytkowe nagrobki. Kwesty zaduszkowa w Busku-Zdroju

i 1 listopada na terenie cmentarza parafialnego przy ulicy Langiewicza będziemy zbierać datki na renowację zabytkowych nagrobków. W Zaduszki kwestuje także Solec-Zdrój.

Wiążące decyzje w sprawie buskiej kwesty zapadły podczas ostatniego, październikowego posiedzenia zarządu TMBZ. Ustalono, że publiczna zbiórka pieniędzy na odnowę nagrobków odbędzie się we wtorek, 31 października, w godzinach 10-16 oraz w środę, w dniu Wszystkich Świętych, od godziny 9 do 16.

To największa na Ponidziu i jedna z największych kwest zaduszkowych w regionie świętokrzyskim. Co roku bierze w niej udział liczna grupa harcerzy pod batutą Teresy Leszczyńskiej i Adama Gadawskiego – komendantów buskiego hufca Związku Harcerstwa Polskiego. Pieniądze do puszek zbierają także liderzy lokalnych samorządów, znane postacie życia publicznego i wolontariusze.

Inicjatorem zorganizowania kwesty zaduszkowej w Busku był pod koniec lat 90. Leszek Gadawski, prezes Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju. Jak to się zaczęło?

– Myślałem wtedy: skoro taką kwestę mają Kielce, także inne miasta, skoro kwestuje Warszawa, Jerzy Waldorff robi wspaniałe rzeczy – to czemu nie my? Namówiłem do współpracy naszych harcerzy i ruszyliśmy. Wierzyłem od początku, że się uda, bo to, co dobre, musi się udać. I jako stowarzyszenie będziemy robić to dalej – deklaruje „buski Waldorff”.

W pierwszej kweście, we Wszystkich Świętych, brało udział niewiele osób. Zbiórka była skromna: 1500 złotych, ważne jednak, że dobry początek został zrobiony. Z roku na rok projekt nabierał coraz większego rozmachu, a dzięki staraniom „Miłośników” udało się zebrać górę pieniędzy na ratowanie nagrobków.

Rekord finansowy – 23 tysiące 299 złotych i 92 grosze – został ustanowiony w 2014 roku. Bariera 20 tysięcy została przełamana również przed czterema laty. Dzięki hojności darczyńców udało się wyremontować ponad 30 obiektów na cmentarzu przy ulicy Langiewicza, ale nie tylko.

Ten pierwszy to miejsce pochówku doktora Leopolda Byrkowskiego

– znanego lekarza i społecznika, który ofiarował miastu swoją willę Polonia. Odnowione zostały także m.in.: grób Kazimierza Gałdzińskiego, burmistrza Buska w czasach II Rzeczypospolitej, miejsce pochówku Andrzeja Brzuchala-Sikorskiego, kapelmistrza orkiestry I Brygady Legionów, grobowiec rodziny Starkiewiczów, żeliwny obelisk na grobie rosyjskiego oficera, podpułkownika P.P. Bogdanowa, grobowiec Michała Byszewskiego, dyrektora Państwowego Zakładu Zdrojowego, grób rodziny Honowskich. Odnowiono także zabytkowy kopiec-grobowiec znajdujący się w pobliżu kaplicy cmentarnej.

We wtorek i środę będziemy zbierać pieniądze na renowację kolejnych nagrobków. Harmonogram akcji jest już gotowy, są nowe puszki dla wolontariuszy. Warto dodać, że podobnie jak rok temu przed bramą główną buskiej nekropolii stanie wielka, przezroczysta skarbona z plastiku. A każdy, kto ofiaruje choćby symboliczną złotówkę, otrzyma pamiątkowy znaczek z logo TMBZ.

– Kwestujemy przez dwa dni: 31 października i 1 listopada. Zaprosiliśmy władze miasta i powiatu, radnych, liderów lokalnych stowarzyszeń, ludzi świata kultury i biznesu. Przygotowanych jest ponad 30 puszek dla wolontariuszy. Liczymy na hojność i wielkie serca darczyńców. Obudźmy w sobie dobroć. W_tego typu projektach ważna jest każda złotówka – zaprasza do udziału w kweście Janusz Rozborski, skarbnik Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju.

Drapkowskiego, księdza Stanisława Regulskiego. Odrestaurowano krzyż z XIX wieku, zapadła też decyzja o wykonaniu kamiennej płyty zawierającej informacje o renesansowym nagrobku.