Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z bronią w ręku napadł na dwa sklepy. Wpadł pod Buskiem

Sylwia Bławat
W samochodzie, którym podróżował 29-latek policjanci znaleźli między innymi broń-zabawkę, użytą prawdopodobnie do obu napadów
W samochodzie, którym podróżował 29-latek policjanci znaleźli między innymi broń-zabawkę, użytą prawdopodobnie do obu napadów policja
Podejrzany o dwa napady z bronią (jak się potem okazało zabawkową) w ręku wpadł na posterunku blokadowym pod Buskiem. Do napadów doszło w Podchojnach w powiecie jędrzejowskim i Kazimierzy Wielkiej.

ZOBACZ TAKŻE:
Sterroryzował personel i zabrał pieniądze. Rowerzysta napadł na bank w Nowej Soli

(dostawca: TVN24/x-news)

Do pierwszego napadu doszło w Podchojnach w powiecie jędrzejowskim w poniedziałek tuż przed godziną 9. Do sklepu spożywczego wszedł zamaskowany (chustka na twarzy, czapka na głowie) mężczyzna. W ręce miał coś, co przypominało broń. Zażądał pieniędzy, a kiedy ekspedientka powiedziała, że dopiero otwarła sklep, więc nie ma gotówki, otworzył sobie szufladę i zabrał z niej 15 złotych. Potem odjechał, a policjanci rozpoczęli poszukiwania.

Niemal identyczna historia rozegrała się tego samego dnia przed godziną 22 w Kazimierzy Wielkiej. I tu wszedł podobnie zamaskowany bandyta z bronią, tyle że tym razem miał więcej szczęścia, bo w sklepie był utarg. Napastnik zrabował dwa tysiące złotych i odjechał w nieznane fiatem seicento.

- Natychmiast o poszukiwaniach przestępcy zostały powiadomione ościenne jednostki, wystawiliśmy posterunki blokadowe - opowiada komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach.

I około godziny 22.45 na jednej z takich blokad, w Wolicy koło Buska-Zdroju policjanci zatrzymali fiata seicento i mężczyznę podejrzewanego o obie napaści - 29-latka z powiatu tarnowskiego, notowanego wcześniej w związku z rozbojem i narkotykami. Samochód, jak się okazało, należał do jego przyjaciółki mieszkającej w Krakowie, tyle że miał przytwierdzone kradzione w Miechowie tablice rejestracyjne.

- W samochodzie znaleźliśmy pięć innych tablic, a także pistolet prawdopodobnie używany do napadów - to broń na kulki. Były także ubrania, których używał podczas napadu - dodaje oficer.

Stróże prawa odzyskali niemal cała skradzioną kwotę, oprócz 9 złotych, które 29-latek wydał, by kupić sobie jedzenie.
- Mężczyzna trafił do celi w komendzie policji. Trwa wyjaśnia nie, czy może być związany także z innymi przestępstwami na terenie województwa - dodaje komisarz Kamil Tokarski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie