Choroba zabrała mieszkance Szczekocin nogę. Fundacja Miśka Zdziśka zbiera pieniądze na protezę

Zaczęło się od bólu nogi, skończyło amputacją

Choroba u pani Grażyny zaczęła się banalnie, od bólu nogi, a skończyła całkowitą amputacją. To była dla niej prawdziwa tragedia. Zamknęła się w czterech ścianach, wstydziła się swojej ułomności, bała się wytykania palcami. Pani Grażyna dostała wprawdzie protezę z Narodowego Funduszu Zdrowia, lecz ciężko się na niej poruszać.

Jej rodziny i jej samej nigdy nie było stać na lepszą protezę, dlatego też pani Grażyna zwróciła się o pomoc w zebraniu pieniędzy na kosztowną protezę do jędrzejowskiej Fundacji Miśka Zdziśka „Błękitny Promyk Nadziei”.

Pomagała innym, teraz sama potrzebuje pomocy

Każda złotówka jest dla niej krokiem do szczęścia. Pani Grażyna to osoba, która w swoim życiu pomagała wielu osobom, angażowała się w wiele akcji charytatywnych oraz pomocowych jako wolontariuszka, pracowała również z osobami chorymi i niepełnosprawnymi. Będąc osobą zdrową umiała zwrócić uwagę na krzywdę ludzką, bez zastanowienia próbowała nieść takim osobą pomoc.
- Dziś to pani Grażyna potrzebuje naszej pomocy, a koszt zakupu protezy to ponad 30 tysięcy złotych. Kwota ta przerosła możliwości jej rodziny i jej samej. Dobro do nas powraca. Proszę państwa z całego serca pomóżmy razem pani Grażynce - apeluje Dariusz Lisowski prezes Fundacji Miśka Zdziśka „Błękitny Promyk Nadziei”.

Potrzebna jest proteza profesjonalna

Proteza którą Fundacja Miśka Zdziśka chciałaby zakupić pozwala na bardzo dużą dynamikę chodu. Pani Grażyna jest energiczną społeczniczką i mimo choroby nie przestała pomagać innym. Proteza ta posiada bardzo dużą sprężystość oraz elastyczność co zwiększa komfort chodzenia. Dzięki zastosowaniu leja silikonowego oraz pompy tworzy się podciśnienie, które pozwala na utrzymaniu kikuta w odpowiedniej pozycji. Pozostałe elementy to elementy tytanowe, które są bardzo wytrzymałe a jednocześnie lekkie, co niesamowicie ułatwia poruszanie się na protezie.

Trzeba jej pomóc, by mogła dalej pomagać

- Po amputacji nogi otrzymałam dofinansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia i tam zakupiłam protezę, ale jest ona niestabilna, bardzo niewygodna i obciera ciało - mówi Grażyna Derek.

Jak mówi sama o sobie: - Jestem energiczną osobą, która całe życie pomaga innym. W tej chwili sama sobie nie poradzę w zakupie nowej protezy, gdyż jej koszt przewyższa moje możliwości. Znajomi opowiedzieli mi o Fundacji Miśka Zdziśka z Jędrzejowa mówiąc, że ta fundacja pomogła już wielu osobom. Pojechałam do Jędrzejowa. Pan prezes Dariusz Lisowski bardzo ciepło mnie przyjął, wysłuchał, a następnie przedstawił pani Agnieszce Barańskiej, która się mną zajęła bardzo profesjonalnie, wypełniliśmy dokumenty i tak zostałam podopieczną Fundacji Miśka Zdziśka. Czuję teraz, że z pomocą Miśka Zdziśka oraz ludzi o dobrych sercach będę mogła zacząć normalnie funkcjonować, żyć. Proszę państwa serdecznie o pomoc dla mnie, sama nie jestem w stanie zakupić takiej protezy, a chciałabym dalej działać, pomagać innym i odwdzięczyć się za pomoc którą otrzymam - mówi pani Grażyna.

- Grażyna Derek była i jest osobą bardzo aktywną. Pomimo, że sama ma poważne problemy zdrowotne, to potrafiła niejednokrotnie zmobilizować lokalną społeczność do pomocy innym. Fundacja Miśka Zdziśka apeluje o pomoc dla swojej podopiecznej Grażyny Derek w zakupie protezy - mówi Malwina Sobczyk, dyrektor biura Fundacji Miśka Zdziśka.

Każdy może pomóc pani Grażynie

Grażyna Derek ze względu na pogarszający się stan zdrowia, spowodowany zbytnim obciążaniem prawej nogi nie może dłużej czekać, dlatego zwróciła się do Fundacji Miśka Zdziśka „Błękitny Promyk nadziei” z prośbą o pomoc.
Aby pomóc panie Grażynie wystarczy wpłacić pieniądze na konto: 23 1240 4982 1111 0010 6253 6955 z dopiskiem „Na protezę dla Grażyny Derek”.