Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykłe urodziny najstarszego mężczyzny w województwie świętokrzyskim. Skończył 105 lat!

Bartłomiej Bitner
Leonowi Kalecie z okazji 105 urodzin życzenia osobiście złożyli wo­jewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek i wójt Imielna Zbigniew Huk.
Leonowi Kalecie z okazji 105 urodzin życzenia osobiście złożyli wo­jewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek i wójt Imielna Zbigniew Huk. archiwum gminy
W środę, 1 lutego, 105 lat skończył Leon Kaleta z Sobowic w gminie Imielno. Dostojnego jubilata odwiedzili, oprócz rodziny i bliskich, nie tylko przedstawiciele gminy, ale także wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek. Bo pan Leon to najstarszy mężczyzna w naszym województwie.

Urodziny rozpoczęły się odśpiewaniem… „Dwustu lat”. Potem wszyscy goście złożyli jubilatowi życzenia, a nie zabrakło też symbolicznej lampki szampana.

- Czego życzyć panu Leonowi? Zdrowia, pogody ducha i dobrego humoru – powiedział Zbigniew Huk, wójt gminy Imielno. Po nim do życzeń przyłączyła się pani wojewoda. Agata Wojtyszek pytała pana Leona między innymi, jak żyło się po wojnie i jaki jest sposób na długowieczność.

- Dużo ruchu i odpowiednia dieta – odpowiedział jubilat, którego zdaniem na kiepską kondycję dzisiejszych pokoleń wpływa wygodne życie i zdobycze cywilizacyjne. Dodajmy, że panu Leonowi zdrowie dopisuje, a ma jedynie drobne problemy ze słuchem. W ubiegłym roku solenizant przeszedł operację oczu, dzięki czemu ma dobry wzrok. Ponadto może się pochwalić wyprostowaną sylwetką, świetną jak na swój wiek sprawnością i doskonałą pamięcią.

Leon Kaleta urodził się 1 lutego 1912 roku w Sobowicach, gdzie mieszka przez całe życie. Przeżył dwie wojny światowe. Służbę wojskową pełnił jako telegrafista na terenie dzisiejszej Ukrainy. Podczas II wojny światowej uczestniczył czynnie w kampanii wrześniowej jako żołnierz 4 Pułku Legionów w Kielcach, po czym trafił do niewoli rosyjskiej, a następnie niemieckiej. Po ucieczce wrócił w rodzinne strony i wstąpił do Batalionów Chłopskich, a następnie do Armii Krajowej. Za zasługi na rzecz obronności kraju 29 kwietnia 2015 roku minister obrony narodowej awansował go do stopnia porucznika. Tego dnia Leon Kaleta otrzymał też broń białą.

W życiu prywatnym panu Leonowi wiodło się różnie. Miesiąc po urodzinach zmarł mu syn. Dwadzieścia lat po ślubie – żona. Został sam z pięcioma córkami. Dopiero dwa lata później poślubił drugą żonę. Doczekał się 10 wnuków, 21 prawnuków i dwóch praprawnuków.

Leon Kaleta dał się poznać jako ambitny i skuteczny społecznik działający na rzecz lokalnych mieszkańców. Między innymi dzięki jego staraniom doprowadzono elektryczność do Sobowic. Uczestniczył we wszystkich akcjach społecznych i komitetach, a w latach 80. założył we wsi Solidarność Rolników. Dziś, mimo sędziwego wieku – jest najstarszym mężczyzną w naszym województwie – nadal bierze udział w spotkaniach i lokalnych uroczystościach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie