Pożar sortowni śmieci w Sędziszowie! (WIDEO, ZDJĘCIA) - czytaj więcej
W ostatni piątek popołudniem nad Sędziszowem unosił się wysoki słup czarnego dymu. Około godziny 15 strażacy dostali sygnał o pożarze na terenie zakładu segregacji odpadów.
- Paliło się w części, gdzie składowane są odpady wielkogabarytowe takie jak wersalki czy lodówki. Były tam również zużyte opony - relacjonował Tomasz Gil, zastępca komendanta powiatowego jędrzejowskiej straży pożarnej.
W akcję zaangażowanych było 12 zastępów ratowników. Po ugaszeniu ognia strażacy musieli rozgarnąć pogorzelisko i przelać je wodą. Skończyli dopiero w sobotni poranek, gdy mieli pewność, że zagrożenie zostało całkowicie zażegnane. Ale w niedzielne popołudnie w zakładzie paliło się po raz kolejny.
- Płonęły opony oddzielone od innych rzeczy z poprzedniego pożaru. Same z siebie nie mogły się zapalić. Teraz nie było już wątpliwości, że to podpalenia - relacjonuje wiceszef jędrzejowskich strażaków.
Poniedziałek przyniósł dwa kolejne pożary w Sędziszowie. Popołudniem niemal w jednym czasie ratownicy dostali sygnał, że płoną samochód i dom.
- Przy zakładzie wulkanizacyjnym palił się polonez truck, na którym składowane były opony, zaś sto metrów dalej pustostan. Budynek, który już kiedyś gasiliśmy - mówi Tomasz Gil.
W obu przypadkach strażacy ocenili, że przyczyną mogło być podpalenie. Pracujący przy sprawie policjanci, dotarli do zapisu z kamery monitoringu.
- We wtorek policjanci dotarli do trzech 13-letnich mieszkanek gminy Sędziszów. Dziewczyny podejrzewane o serię podpaleń nie potrafiły racjonalnie wyjaśnić przyczyn swego zachowania. Rozliczy je teraz sąd dla nieletnich - opowiada aspirant Michał Kowalczyk z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.
Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?