Zobacz także: Pożar, śmierć, krew na klatce, dwa kroki od komisariatu
(Dostawca: x-news)
Do poparzenia doszło najprawdopodobniej, gdy mężczyzna przygotowywał posiłek przy kuchence. Strażacy przypuszczają, że ogień z kuchenki przeniósł się na jego ciało. Ślady prowadziły z kuchni do pokoju. Krzyki starszego pana usłyszał sąsiad, przybiegł z pomocą i ugasił płonącego, po czym wezwał pogotowie.
84-latek mieszkał sam w podwórku przy jędrzejowskim rynku. Służby ratownicze, aby dostać się do niego, musiały podjechać od ulicy Pińczowskiej. Na miejsce przyjechały 3 zastępy straży pożarnej. Droga przez około 2 godziny była zablokowana.
- Taka jest procedura w tego typu przypadkach, musiały przyjechać 3 jednostki. Po przybyciu na miejsce nie było już zadymienia, okna były pootwierane. Ratownicy udzielali pomocy przytomnemu mężczyźnie, więc my zajęliśmy się zabezpieczeniem miejsca zdarzenia.
Mieszkanie nie uległo większemu zniszczeniu, ślady ognia prowadziły z kuchni do pokoju. Częściowo spalił się fotel stojący obok miejsca, gdzie znaleziono mężczyznę – informuje dowodzący akcją młodszy brygadier Tomasz Olesiński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jędrzejowie.
84-letni mężczyzna z ciężkimi poparzeniami został zabrany do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?