Udane otwarcie lata nad zalewem i koncert charytatywny dla Julki

Już od godziny 14 nad zalewem w Jędrzejowie czekało wiele atrakcji. Dzieci mogły skorzystać z uroków wesołego miasteczka, pomalować sobie twarz, zjeść watę cukrową, popcorn, zrobić sobie zdjęcie z maskotką Fundacji Miśka Zdziśka, czy też zjeść przepyszne, domowe wypieki. Starsi dodatkowo mogli napić się kawy, skorzystać z porad dietetycznych oraz treningowych, siłowni Power – Iron, wziąć udział w zawodach w wyciskaniu, a nawet wypożyczyć kajaki oraz rowery wodne za darmo.

O muzyczną oprawę zadbała formacja Hard Project.

- Cieszymy się, że mogliśmy wziąć udział w tym wydarzeniu i naszym graniem wspomóc Julkę. Oby tylko publiczność dopisała. Mogą liczyć na świetną zabawę – mówią członkowie formacji Hard Project.

I faktycznie, mogli na to liczyć. Wszystko to w szczytnym celu – całość pieniędzy, zebrana przez wolontariuszy Fundacji Miśka Zdziśka, zostanie przekazana na leczenie oraz rehabilitację Julki.

- Szkoda, że otacza nas tyle osób potrzebujących pomocy, ale cieszę się, że w Jędrzejowie jest tyle ludzi dobrego serca, którzy chętnie pomagają. Bardzo dobrze, że w organizację takich imprez włączają się zespoły muzyczne, kluby sportowe i przekazują od siebie fanty na licytację – wyjaśnia starosta jędrzejowski, Edmund Kaczmarek.

Ta odbyła się w przerwie, podczas koncertu kieleckiego zespołu „Mafia”, którego historia Julci poruszyła tak bardzo, że postanowili z dobroci serca dać coś od siebie w tym szczytnym celu.

- Myślę, że każdy rodzic, wie jak ważne jest zdrowie dziecka, dlatego z całych sił wspieramy Julkę i jej rodziców. Razem możemy więcej – dodaje burmistrz Jędrzejowa, Marcin Piszczek.

Starosta przekazał na licytację płytę zespołu „Łzy” wraz z autografami i koszulkę Vive Tauron Kielc e z zaproszeniami na mecz. Burmistrz natomiast piłkę Korony Kielce wraz z zaproszeniem na pierwszy mecz w nowym sezonie i możliwością spotkania się z zawodnikami w szatni. Te oraz inne fanty, a w tym piłkę z autografem Artura Boruca oraz rękawice, w których osobiście grał poszły na licytacji jak woda.

- Nie spodziewaliśmy się takiej frekwencji. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Cieszymy się bardzo z tego wszystkiego. Chcieliśmy podziękować wszystkim za zaangażowanie, a szczególnie całej ekipie, która wspiera nas od samego początku. Przyszło tu dziś wielu naszych znajomych, koledzy i koleżanki Julci z przedszkola. Wszyscy witali się z nią. To miłe. Bardzo nas to zbudowało. Teraz emocje powoli opadają, ale przyznam, że się wzruszyłam – mówi mama Julci, Ewa.

W poniedziałek wszystkie pieniądze ze zbiórek będą zliczane. We wtorek dowiemy się ile udało się zebrać. Przypomnijmy, że na leczenie Julii potrzebne jest około 50 tysięcy złotych.

- Chciałbym podziękować wszystkim mieszkańcom Jędrzejowa, za to że przyszli i wsparli nas w tym działaniu. Dziękuję również bardzo zespołowi „Mafia” – dodaje Misiek Zdzisiek, maskotka jędrzejowskiej fundacji.