Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W wielu podstawówkach powiatu jędrzejowskiego nie będzie pierwszych klas

Przemysław Chechelski
 Takich uroczystości w przyszłym roku nie będzie w wielu szkołach naszego powiatu. Na zdjęciu ślubowanie obecnej klasy pierwszej w Brzegach. Tutaj również prawdopodobnie nie będzie klas pierwszej od września.
Takich uroczystości w przyszłym roku nie będzie w wielu szkołach naszego powiatu. Na zdjęciu ślubowanie obecnej klasy pierwszej w Brzegach. Tutaj również prawdopodobnie nie będzie klas pierwszej od września. Przemysław Chechelski
Nie będzie klas pierwszych w wielu podstawówkach naszego powiatu. Powód? Rodzice nie chcą posyłać sześciolatków do szkół

W niektórych szkołach podstawowych powiatu jędrzejowskiego od września w pierwszych klasach nie będzie w ogóle dzieci, w innych będzie po kilka osób. W Małogoszczu na przykład, gdzie obecnie są cztery klasy pierwsze, od września będzie tylko jedna, licząca zaledwie 12 uczniów.

Ciągłe zmiany
Bałagan wynikł z ciągłego zmieniania prawa. Poprzedni rząd zatwierdził ustawę, zgodnie z którą wszystkie sześciolatki w ubiegłym roku miały obowiązek pójścia do pierwszej klasy. Nastał nowy rząd i zniósł krytykowany przez rodziców przepis. Od września uczniowie, którzy w ubiegłym roku musieli przymusowo rozpocząć naukę szkolną, teraz mogą pozostać w pierwszej klasie, natomiast rodzice dzieci w wieku sześciu lat mają wybór, albo pozostać w przedszkolu, ale pójść do pierwszej klasy. Efekt jest taki, że mało kto decyduje się posłać sześciolatka do szkoły, niewiele osób również chce pozostawić swoją pociechę drugi rok w klasie pierwszej. W ten sposób powstaje luka – pusty rocznik.

Tylko jedna osoba w klasie
- W naszej gminie w szkole w Oksie prawdopodobnie będzie tylko jedna osoba w pierwszej klasie, w szkole w Węgleszynie natomiast tylko trójka dzieci. Będziemy prawdopodobnie łączyć klasy pierwsze z drugimi – mówi Tadeusz Soboń, wójt gminy Oksa.

W Kozłowie się podzielili
W gminie Małogoszcz, w niektórych szkołach w ogóle nie będzie klas pierwszych. W szkole w Małogoszczu obecnie są aż cztery klasy pierwsze. Od wrześnie planowana jest tylko jedna i to licząca zaledwie 12 uczniów. W Żarczycach, Złotnikach i Rembie­szycach powstanie luka. Klasy pierwszej nie będzie.

Sytuacja rozwiązała się w Kozłowe. Obecnie jest tam pierwsza klasa licząca 24 dzieci. Połowa z nich przejdzie do klasy drugiej, a druga połowa, obecnych sześciolatków nadal będzie chodzić do klasy pierwszej.

Największy problem we wsiach
- W pierwszych klasach w nowym roku szkolnym będziemy mieli znacznie mniej dzieci niż w poprzednich latach, prawdopodobnie będzie około 50 pierwszaków, gdy w poprzednich latach było ich ponad 300. Największy problem będziemy mieli w szkołach wiejskich. Być może wyznaczymy szkoły, w których utworzone zostaną klasy pierwsze, a w niektórych ich nie będzie – mówi Marcin Piszczek, burmistrz Jędrzejowa.

Będą klasy łączone
W gminie Sędziszów problem z utworzeniem pierwszych klas jest w niemal każdej z kilku szkół prowadzonych przez fundację „Z Uśmiechem”. Tam będą prawdopodobnie tworzone klasy łączone – pierwsze z drugimi. W sędziszowskich szkołach będzie na pewno mniejsza liczba oddziałów.

– Problem mamy również w Pawłowicach, gdzie będzie prawdopodobnie tylko dziewięcioro dzieci – mówi Wacław Szarek, burmistrz Sędziszowa.

Będą myśleć, co z tym zrobić
W gminie Sobków w najbliższym czasie wójt Tadeusz Domińczak zorganizuje spotkanie z dyrektorami. Jak twierdzi, raczej pewne jest, że nie będzie klasy pierwszej w Brzegach, gdzie nikt na razie nie zdecydował się posłać do szkoły swojego dziecka wcześniej, nikt też nie chce zostawić swojej pociechy drugi rok w pierwszej klasie. – Problem mamy w Chomentowie, gdzie na razie jest dwójka dzieci i w Korytnicy – trójka dzieci – mówi Tadeusz Domińczak.

Zostawić czy nie?
Podobnie sytuacja wygląda we wszystkich gminach powiatu jędrzejowskiego. Niewykluczone, jak twierdzą włodarze, że zamieszanie wiązać się będzie z redukcją etatów w niektórych placówkach.

- Rządzący bawią się naszymi dziećmi jak lalkami. To nie króliki doświadczalne. Zmuszenie sześciolatków do pójścia do szkoły było ogromnym błędem. Większość tych maluchów była jeszcze niedojrzała emocjonalnie do takiej zmiany. Teraz zostawienie ich ponownie w pierwszej klasie również jest bez sensu. Te dzieci będą się drugi rok nudzić ucząc tego samego - pisze jedna z matek na forum internetowym echodnia.eu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie