Wypadek w powiecie jędrzejowskim. Volvo uderzyło w radiowóz, policjanci w szpitalu

Deszczowa niedziela sprawiła, że na drogach województwa panowały trudne warunki. Po godzinie 16 do kolizji doszło na leśnym odcinku krajowej trasy numer 78 między Motkowicami a Jasionną w powiecie jędrzejowskim.

-W kierunku Jędrzejowa jechało renault, którym podróżowali 39-letni kierowca, jego żona i nastoletnie dziecko. Mężczyzna najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków i na łuku drogi w prawo stracił panowanie nad autem. Wóz zjechał z drogi na prawe pobocze i przewrócił się na lewy bok – opowiadał starszy aspirant Michał Kowalczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie.

Nikomu nic się nie stało. Na miejsce kolizji przyjechali policjanci jędrzejowskiej drogówki. Oznakowany radiowóz marki Kia zaparkowali na poboczu przy rozbitym aucie.
- Radiowóz miał włączone światła awaryjne i sygnały błyskowe a policjanci obsługiwali kolizję. W pewnym momencie od tej samej strony, z której jechało renault nadjechało volvo v40. Jego 43-letni kierowca według pierwszych ustaleń również nie dostosował prędkości do trudnych warunków. W efekcie stracił panowanie i volvo uderzyło w zaparkowany radiowóz – przekazywał starszy aspirant Michał Kowalczyk.

Kierowcy volvo, ani nastoletniemu synowi, z którym jechał nic się nie stało, w wypadku ucierpieli jednak obaj policjanci, Jeden z nich, który w chwili wypadku znajdował się w radiowozie, miał uraz kręgosłupa. Do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Krajowa trasa numer 78 w miejscu wypadku była początkowo całkowicie zablokowana, potem zorganizowano ruch wahadłowy. Drogowcy informują, że utrudnienia mogą potrwać do godziny 19.

ZOBACZ TEŻ: Atak terrorystyczny w Barcelonie. Furgonetka wjechała w tłum ludzi na La Rambla