Wędkarstwo rzutowe, u nas, w Kazimierzy? - niektórzy pewnie przecierają oczy ze zdumienia. Sławek Gruszka z powodzeniem przeciera szlaki dla tej dyscypliny sportu, odnosi znaczące sukcesy na skalę ogólnopolską i światową. Jest członkiem kadry narodowej, startuje w prestiżowych imprezach.
-Moja przygoda z wędkarstwem zaczęła się jeszcze w szkole podstawowej. Miałem wtedy dziewięć lat - opowiada Sławek. - Pierwsze sukcesy odnosiłem, biorąc udział w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Wędkarskiej. Jedną z konkurencji było wędkarstwo rzutowe, które jest odrębną dyscypliną sportową - precyzuje. - Bardzo spodobał mi się udział w zawodach w tej właśnie kategorii i rywalizacja sportowa, postanowiłem więc rozwijać swoje umiejętności w dyscyplinie rzutowej.
Ciężka praca i wielogodzinne treningi przełożyły się na dobre wyniki. Sławek ćwiczy sam, w każdej wolnej chwili - na boisku, w hali sportowej. Jeździ też na treningi do Buska-Zdroju, które - za sprawą wędkarskiej rodziny Kuzów - stało się potęgą w tej dziedzinie sportu.
Nasz młody mistrz od kilku lat należy do Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Kazimierzy Wielkiej. Od 2012 roku występuje w reprezentacji Okręgu Kieleckiego, zaś rok temu otrzymał powołanie do kadry Polski rzutowców.
Talent Sławomira Gruszki harmonijnie się rozwija. W 2016 roku zajął trzecie miejsce w prestiżowych zawodach Pucharu Świata w castingu, teraz - nomen omen - dorzucił kolejne sukcesy. W Pucharze Europy był szósty, wygrał także Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży (do lat 16) w Stąporkowie.
- Olimpiada składa się z następujących konkurencji: test sprawnościowy, który polega na rzucaniu piłeczkami tenisowymi do tarczy z odległości 10 metrów, test z wiedzy ekologicznej i wędkarskiej, dyscyplina rzutowa, czyli arenberg, skish i odległość oraz wędkarstwo spławikowe. Zaliczenie wszystkich konkurencji daje możliwość zajęcia konkretnego miejsca w klasyfkacji ogólnej - Sławomir Gruszka odsłania kulisy tegorocznej wygranej na zawodach w Stąporkowie.
To sukcesy sportowe - a prywatnie? Sławek urodził się pod znakiem Wodnika. Jest sympatycznym, bardzo skromnym, dobrze ułożonym młodzieńcem. Uczy się w klasie IIIA kazimierskiego gimnazjum. Miły, towarzyski, kulturalny, lubiany przez rówieśników - to opinia pedagogów.
Wędkarstwo jest jego pasją ale lubi też historię, dużo czyta. Głównie literaturę fachową, bo jak twierdzi: „Na konkursach trzeba rozwiązywać trudne testy, wykazać się wiedzą z zakresu ekologii i wędkarstwa”. W czasie wolnym jeździ na motocyklu, gra na komputerze. Najchętniej ogląda filmy akcji i komedie. Po ukończeniu gimnazjum zamierza uczyć się w buskiej „budowlance”.
- Jesteśmy bardzo dumni ze Sławka - mówi Barbara Gołąb, dyrektor kazimierskiego gimnazjum. - Trzymamy kciuki za jego dalsze sukcesy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?