Stanęła tam gigantyczna siedmiometrowej wysokości choinka, udekorowana kolorowymi bombkami i lampionami.
Kazimierzanie bawili się w gorących dyskotekowych rytmach, przeplatanych muzyką ludową w wykonaniu kapeli pod batutą Stefana Jedynaka. Był też Mikołaj - w czerwonych szatach, z długą białą brodą - który częstował widzów słodkościami.
Krótko przed godziną 24, z... ogromną butlą szampana pojawili się na estradzie burmistrz Adam Bodzioch, wiceburmistrz Czesław Kowalski oraz Aleksander Zwolański, dyrektor Kazimierskiego Ośrodka Kultury. Burmistrz złożył mieszkańcom życzenia noworoczne, a 15 sekund przez północą ruszyło "wielkie odliczanie".
Punktualnie o "godzinie 0" wiceburmistrz "huknął" szampanem, po czym tysięczny tłum - w tym goście z Krakowa - obejrzał sylwestrowy pokaz fajerwerków. Feeria ogni sztucznych, wystrzeliwanych z wyspy na "jeziorze łabędzim", trwała siedem minut i została przyjęta gromkimi oklaskami. - Tak wspaniałych fajerwerków nie było u nas od lat! - orzekli kazimierzanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?