Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze w Kielcach. Zmasowany atak policji na sklep przy ratuszu!

PB
We wtorek i środę nastąpił zmasowany atak policji na sklep z przed ratuszem w Kielcach! Znaleziono kilka tysięcy dopalaczy ukrytych w… „magicznej” butli gazowej.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o tym, że w jednym z lokali kamienicy przy ulicy Koziej w Kielcach kwitnie dopalaczowy, nielegalny biznes. Mieszkańcy pobliskich budynków drżeli o własne życie i opowiadali o dantejskich scenach, które tutaj miały miejsce.

CZYTAJ TAKŻE: Handel dopalaczami przy kieleckim Urzędzie Miasta. Policja bezradna


Nie było rozwiązania

W całej sytuacjo najgorsze było to, że o nielegalnym biznesie wiedziały wszystkie służby, policja i straż miejska, które codziennie kontrolowały to miejsce, urzędnicy kieleckiego ratusza oraz sanepid. Niestety wszelkie podejmowane działania nie przynosiły rezultatów, bo wszystkie te instytucje utkwiły w pułapce niedoskonałych przepisów. Za każdym razem, kiedy właściciel znajdującego się tu „sklepu” dostawał zakaz prowadzenia działalności, zmieniał tylko nazwę firmy i dalej rozprowadza zakazane substancje.

Butla gazowa się otwierała
Teraz akcja została przeprowadzona na wielką skalę i funkcjonariusze zabezpieczyli, nie kilkanaście czy kilkadziesiąt opakowań tajemniczego proszku lecz blisko cztery tysiące torebek. Jak informuje oficer prasowy kieleckiej policji Karol Macek, we wtorek i w środę funkcjonariusze przeprowadzili wielkie przeszukanie w sklepie przy ulicy Koziej.

- W trakcie czynności zabezpieczyliśmy 3930 sztuk opakowań, w których był susz roślinny oraz biały proszek. Teraz substancje te będą przebadane w laboratorium ale wstępnie zostały one określone jako dopalacze – mówi Karol Macek. Zdradza, że torebki były skrzętnie ukryte. - Policjanci zwrócili uwagę na butlę gazową. Kiedy zaczęli ją sprawdzać, okazało się, że się otwiera, a w środku nie ma gazu lecz torebki z nieznaną substancją.

Przesłuchano dwóch Ślązaków

W wyniku akcji przesłuchanych zostało dwóch dziewiętnastolatków pochodzących ze Śląska. Mężczyźni zostali już wypuszczeni. Na razie trzeba czekać na wyniki badań laboratoryjnych.

Jeśli wynik badań laboratoryjnych potwierdzi, że skład substancji jest zakazany, wówczas młodzi mężczyźni usłyszą zarzuty.

Śledczy ustalili, że wartość substancji na czarnym rynku opiewa na kwotę około 80 000 złotych. W trakcie działań funkcjonariusze zabezpieczyli także pieniądze w kwocie 5600 złotych.

Złoty rower przyjedzie do Targów Kielce - WSZYSTKO O KIELCE BIKE-EXPO 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie