"Dziarą w raka", czyli studio tatuaży w szpitalu w Kielcach

Niespotykane atrakcje czekały w czwartek na podopiecznych Oddziału Onkologii i Hematologii Dziecięcej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Tego wyjątkowego dnia każdy z nich mógł poczuć się jak prawdziwy tatuażysta i wykonać prawdziwe dzieło sztuki na... skórce od banana. Pacjenci mieli również możliwość poproszenia o wykonanie wzoru na swoim ciele. Jak to możliwe? Wszystko za sprawą Fundacji Spełnionych Marzeń i ogólnopolskiemu projektowi „Dziarą w raka”.

- Tatuaż to nie tylko sztuka, ale też forma pomocy dzieciom. Oczywiście nie leczymy chorób, sprawiamy za to, że dzieci przez chwilę mogą poczuć się szczęśliwe. Pomagamy na moment zapomnieć o dolegliwościach choroby i czerpać z tego radość. Pierwszą akcję przeprowadziliśmy w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Teraz jest druga edycja, ale są już plany na następne - informuje jeden z organizatorów akcji, Marcin Prus.
Z atrakcji można było bezpiecznie korzystać, ponieważ farbki, którymi malowano dzieci były zmywalne. Korzystano za to z profesjonalnego sprzętu - aerografu i sprężarki. Dzięki temu wykonane wzory wyglądały bardzo realistycznie. Przyczyniły się to tego również umiejętności Agnieszki Brzozowskiej z salonu Golden Watch Tattoo w Kielcach oraz Adama Brzezowskiego, aerografa z Lublina.

Najważniejsza w całej akcji była jednak radość podopiecznych szpitala. Dzieciaki mogły współtworzyć własne rysunki. Były to postaci z bajek, życiowe motta lub po prostu coś za czym tęsknią.

- Lenka do szpitala trafiła w poniedziałek. Ma zrobione wstępne badania i mamy nadzieję, że nasze obawy się nie sprawdzą, a guzy na główce okażą się nieszkodliwe. To miłe, że moje dziecko może troszkę się rozluźnić podczas miłej zabawy i beztrosko uśmiechać - mówi mama jednej z pacjentek, Klaudia Mazur.

Gościem specjalnym akcji był Borixon, raper i producent muzyczny z Kielc, który rozmawiał z pacjentami i ich wspierał.