Kiedy kielecki ratusz przeniesie się do budynku przy ulicy Leśnej?

- Trwają jeszcze prace nad dokumentacją remontu, nie jest łatwo ją przygotować. Mamy już 9 wersję koncepcji – przyznaje Tadeusz Sayor, zastępca prezydenta Kielc. – Problem jest w tym, że chcielibyśmy przeprowadzić na Leśną wszystkich urzędników, którzy pracują w budynkach poza Rynkiem. Niestety gamach po uczelni jest za mały i nie pomieści wszystkich wydziałów. Zdecydowaliśmy więc, że na dole powstanie duża, nowoczesna sala dla interesantów, w której będzie można załatwić każdą sprawę. Nie chcemy, aby interesanci biegali między naszymi budynkami. Do pozostałych pomieszczeń chcemy przenieść wszystkie wydziały, które mają kontakt z mieszkańcami.

Obecnie magistrat poza Rynkiem ma swoich urzędników w budynkach przy ulicy Strycharskiej, Szymanowksiego, Młodej, Koziej i dawnego Exbudu. Za wynajmowanie pomieszczeń miasto płaci ponad 23 tysiące złotych miesięcznie. – Na pewno z Szymanowskiego przeniesiemy Wydział Spraw Obywatelskich, aby ludzie mieli bliżej do niego, a z Koziej Wydział Spraw Przestrzennych- dodaje prezydent. – Na ulicy Młodej pozostanie część Wydziału Nieruchomości i Geodezji, ponieważ włożyliśmy pieniądze w jego przystosowanie. Z ulicy Strycharskiej zabierzemy wszystkich pracowników, ale nie wszyscy przejdą na Leśną, część przeniesiemy na Rynek, a niektórzy pracujący teraz na Rynku przeprowadzą się na Leśną. Na przykład Wydział Komunikacji i Działalności Gospodarczej produkuje olbrzymie ilości dokumentów i nie ma gdzie ich trzymać na Rynku a na Leśnej powstanie potężne archiwum, więc tu się przeniesie.

Remont gmachu obejmie przede wszystkim wnętrze budynku. – Wybudujemy podjazdy i windy dla osób niepełnosprawnych – informuje Krzysztof Miernik, zastępca dyrektora w Miejskim Zarządzie Budynków. - Konieczna jest wymiana instalacji. Część pomieszczeń trzeba będzie inaczej podzielić. Ściany pomalujemy, a na posadzkach położymy płytki i panele. Nie będzie żadnych luksusów. Remont ma na celu przystosowanie budynku do potrzeb urzędu i obowiązujących przepisów, tak aby został odebrany przez straż pożarną, sanepid i inspekcję pracy.