Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plenerowe Targi Pracy w Kielcach. Zainteresowanie… umiarkowane

Bartłomiej Bitner
Michał Sidor przyszedł w czwartek na kielecki Rynek na Plenerowe Targi Pracy, aby zobaczyć, jakie są oferty pracy oraz oferowane przez pracodawców stawki.
Michał Sidor przyszedł w czwartek na kielecki Rynek na Plenerowe Targi Pracy, aby zobaczyć, jakie są oferty pracy oraz oferowane przez pracodawców stawki. Mateusz Kołodziej
Około tysiąca ofert pracy czekało na uczestników Plenerowych Targów Pracy, które w czwartek odbyły się na Rynku w Kielcach. Zainteresowanych nimi nie było jednak zbyt wielu osób.

Głównym organizatorem targów był Miejski Urząd Pracy w Kielcach. Wspomogły go w tym Powiatowy oraz Wojewódzki Urząd Pracy, a także prywatni przedsiębiorcy i jednostki szkoleniowe. Zainteresowani na Rynku mogli też skorzystać z porad doradców zawodowych.
Targi, które rozpoczęły się w południe i trwały trzy godziny, nie przyciągnęły zbyt wielu osób. Najwięcej kręciło się tuż po otwarciu targów, zarówno starszych, jak i młodszych osób, jeszcze w wieku studenckim.

- Przyszedłem tutaj, aby zobaczyć, jakie są oferty pracy. Jeszcze jestem studentem, ale zdecydowanie bliżej niż dalej u mnie do zakończenia studiów i sprawdzam, jakich pracowników poszukują pracodawcy i jakie oferują stawki. Zauważyłem, że więcej jest ofert dla pracowników fizycznych niż dla biurowych – powiedział mieszkający pod Kielcami Michał Sidor. Jak dodał, równie ważne co rodzaje poszukiwanych pracowników, były dla niego też płace. – Przeanalizowałem sobie, ile chcą płacić pracodawcy poszukiwanym przez siebie pracownikom. Wychodzi na to, że chcą przyjmować ich głównie za minimalne stawki, a jedynie informatycy mogą liczyć na wysokie stawki – stwierdził.

W podobnym celu przyszedł w czwartek w południe na kielecki Rynek Daniel Olewski z Kielc. – Biorę udział w szkoleniu unijnym i szukam firmy, która by mnie po jego ukończeniu zatrudniła. Chciałem się więc zorientować, czy jest duże zapotrzebowanie na informatyków i programistów – powiedział młody kielczanin.

- Mam nadzieję, że większość osób, która przyszła na targi, coś dla siebie znalazła. Dlatego, że oferty, a było ich około tysiąca, były praktycznie ze wszystkich branż, między innymi transportu, gastronomii czy handlu i usług – podsumował Włodzimierz Korona, dyrektor Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie