Paweł Jagniątkowski miał 51 lat. Pogrzeb kielczanina odbył się w czwartek w kościele pod wezwaniem świętego Maksymiliana Kolbego w Kielcach. Następnie urna z jego prochami spoczęła na Cmentarzu Starym w Kielcach.
W ostatniej drodze Pawła Jagniątkowskiego wzięło udział kilkaset osób. Byli znajomi i ludzie na co dzień zajmujący się sportami motorowymi w Kielcach i regionie (między innymi szef Automobilklubu Kieleckiego Krzysztof Tutak), ale także zwykli kielczanie.
Feralnej niedzieli 8 października śmigłowiec, w którym leciała załoga polskiego kierowcy rajdowego Kajetana Kajetanowicza, który brał udział w rajdzie Lipawy uderzyła tuż po starcie w przewody wysokiego napięcia. Paweł Jagniątkowski od wielu lat współpracował z Kajetanowiczem, a rajd Lipawy miał być ostatnią wyprawą kielczanina z Kajetanowiczem.
Paweł Jagniątkowski w grudniu skończyłby 52 lata, zostawił 9 -letnią córkę oraz dwoje dorosłych dzieci i żonę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?