- Po przybyciu okazało się, że pali się dach, wraz z więźbą dachową i ociepleniem - informował Marcin Chruba z kieleckiej straży pożarnej. W związku z silnym zadymieni pracowali w aparatach ochrony górnych dróg oddechowych. Ogień zlokalizowano i ugaszono, dodatkowo też po oderwaniu blachodachówek sprawdziliśmy, czy nie ma innych zarzewi ognia - tłumaczył Marcin Charuba.
Uratowano dwa mieszkania z ostatniej kondygnacji tego czteropiętrowego bloku. Strażacy także wynieśli na zewnątrz część wyposażenia mieszkań, które następnie zabezpieczono plandeką. - Z mieszkań ewakuowaliśmy osiem osób, w tym dwoje dzieci. Część nocy spędzili w autobusie podstawionym przez pracowników kieleckiego ratusza. Sześć osób na noc poszło od swoich rodzin, zaś dwie skorzystały z lokali socjalnych zorganizowanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie - dodawał Marcin Charuba. Akcja trwała pięć godzin, pożar zajął powierzchnię około 150 metrów kwadratowych dachu.
ZOBACZ TEŻ:
Info z Polski - najważniejsze informacje minionego tygodnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?