Sesja Rady Miasta Kielce. Co z młodzieżową radą? Znowu nie udało się jej powołać

Tuż po rozpoczęciu obrad okazało się, że Komisja Edukacji złożyła wniosek o zdjęcie z porządku obrad tej uchwały, ponieważ regulamin przyszłej Rady jest niedopracowany.

– Naszym obradom przysłuchuje się młodzież, jeśli dzisiaj nie podejmiemy uchwały, to będzie bardzo rozczarowana – mówiła radna Agata Wojda. - Sama przeżywałam podobne emocje 10-12 lat temu, gdy byłam studentką i zainicjowałam powołanie takiej rady. Odbijałam się wówczas od ściany do ściany. Wiem, że jest wiele merytorycznych uwag do regulaminu. Zrobilibyśmy krzywdę młodym ludziom przyjmując niedopracowaną uchwałę. Chcę, żeby przewodniczący Kozak osobiście zadeklarował, że dopilnuje, aby wciągu miesiąca, do następnej sesji uchwała została przygotowana. Obradom przysłuchiwali się uczniowie trzeciej klasy Gimnazjum numer 26 na kieleckim Baranówku.

- Obiecuję, że zrobimy wszystko, aby na kolejnej sesji, 16 czerwca głosować nad poprawnym projektem – zapewnił Dariusz Kozak, przewodniczący Rady Miasta.

Radny Witold Borowiec wystąpił o 15 minut przerwy w obradach. – Prace na uchwałą trwały w środę do późny godzin i nie wszyscy radni, znają ich efekt. Zróbmy przerwę i zastanówmy się, co można jeszcze zrobić, aby dzisiaj powołać młodzieżową rade - dodał.

Po przerwie projekt jednak został zdjęty z porządku obrad.

Spór dotyczy dwóch punktów regulaminu. Młodzi ludzie nie chcą, aby mandat młodego radnego wygasał, gdy ukończy on 18 lat. Zwracają też uwagę, że w regulaminie brakuje zapisu o opiekunie młodzieżowej rady, który zajmie się obsługą administracyjną a także wsparciem merytorycznym.