Kolejny ratownik medyczny ze Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach został dyscyplinarnie zwolniony w środę, 10 stycznia. To już piąta osoba, która straciła w ten sposób pracę w ciągu niespełna trzech tygodni. Przypomnijmy, że trzech ratowników zwolniono w same Święta Bożego Narodzenia, a czwartego na początku stycznia. W tej sprawie, 18 stycznia, z wojewodą świętokrzyskim ma się spotkać przewodniczący Związku Zawodowego Ratowników Medycznych.
Osoby związane ze środowiskiem medycznym nie kryją szoku i zdenerwowania zaistniałą sytuacją oraz decyzjami dyrektor świętokrzyskiego pogotowia, Marty Solnicy. - Trzeba jasno powiedzieć, że to już otwarta wojna. Osoby, które straciły w tak okrutny sposób pracę odwołały się do Sądu Pracy. Pod pozorem śmiesznych doniesień usunięto z pracy bardzo dobrych specjalistów – mówi pragnący zachować anonimowość ratownik.
Przypomnijmy, że powodem rozwiązania umowy z ratownikami miało być ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych i rażące naruszenie zasady zaufania oraz lojalności w stosunkach pracowniczych. Zwolnienie dyscyplinarnie mężczyźni nie zgadzają się z tą decyzją. - Podejrzewamy, że tłem zwolnień było powstawanie związku zawodowego ratowników przy Świętokrzyskim Centrum Ratownictwa Medycznego. Okazało się to być mocno niewygodne dla osób na wyższych szczeblach – informuje nasz rozmówca. - Mieszkańcy muszą wiedzieć, co tam się dzieje, ponieważ to bezpośrednio uderza w jakość usług, jakie świadczy Świętokrzyskie Centrum Ratownictwa Medycznego. Są ogromne braki kadrowe i w momencie, kiedy zwolniono jednego ratownika, to zastąpiono go ratownikiem z transportu, dla którego był to pierwszy dyżur w zespole systemowym. To oznacza, że osoba, która po prostu przewoziła pacjentów z punktu „a” do punktu „b” nagle trafiła do karetki, która odpowiada na numer alarmowy. To jakieś kuriozum, ale w taki sposób zapełnia się luki dyżurowe – dodaje.
Marta Solnica, dyrektor świętokrzyskiego pogotowia odmawia udzielenia komentarza w tej sprawie.
By omówić tę sprawę i znaleźć rozwiązanie konfliktu z wojewodą Agatą Wojtyszek spotka się Jakub Stańczyk, przewodniczący Polskiego Związku Ratowników Medycznych. - Mają się również pojawić poszkodowani, czyli zwolnieni ratownicy. Spotkanie ma być zamknięte – mówi Jakub Stańczyk. - Liczę na mądrość Pani Wojtyszek i zagaszenie konfliktu. Tak nie wolno traktować ludzi. Zwolnienia dyscyplinarne to ostateczność, a tutaj zostały zastosowane bez żadnych rozmów – dodaje anonimowy informator.
W ramach solidarności ze zwolnionymi ratownikami film z komentarzem sytuacji dodał ich kolega po fachu, Adam Piechnik.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
QUIZ. Ruszają studniówki 2018. Oto najpiękniejsze dziewczyny studniówek z ubiegłego roku
QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect | QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa? Sprawdź się! |
Najlepsza jedenastka jesieni w piłkarskiej ekstraklasie. A w niej dwóch piłkarzy Korony | Piękne piłkarki na pięknych zdjęciach. Wyjątkowa sesja Korony Handball Kielce |
QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie? | Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA] |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?