Zobacz także: Kręcina i Saganowski ocenili szanse Polaków w meczu z Niemcami. "To będzie fantastyczne spotkanie"
(Dostawca: x-news)
Lot na mecz był nagrodą dla chłopców z Kielc, za wywalczenie przed rokiem mistrzostwa Polski szkół podstawowych. Dwunastka chłopców, która poleciała do Francji, uczęszczała wtedy do Szkoły Podstawowej numer 27 w Kielcach. Wszyscy grali także w Kieleckim Klubie Piłkarskim Korona Kielce. Reprezentujący nasze województwo zespół, prowadzony przez trenera Pawła Czaję, o tytuł najlepszej drużyny naszego kraju walczył w turnieju organizowanym przez Szkolny Związek Sportowy, w czerwcu 2015 roku w Głuchołazach. W fazie grupowej odniósł on wtedy 5 zwycięstw i zanotował remis. W półfinale kielecka drużyna wygrała z zespołem ze Skierniewic 3:1, a w finale pokonała ekipę z Jaworzna 6:0.
Nikt z kieleckiej drużyny nie spodziewał się aż tak dużego wyróżnienia. - Przed trzema tygodniami do Szkoły Podstawowej numer 27 zadzwonił przedstawiciel kancelarii prezydenta i poinformował, że pan prezydent w nagrodę za nasz wyczyn chce nas zaprosić na mecz Polska - Irlandia Północna, rozgrywany podczas mistrzostw Europy we Francji. Byliśmy ogromnie zaskoczeni, a zarazem bardzo szczęśliwi. Do Nicei polecieliśmy z Warszawy prezydenckim samolotem, wraz z głową naszego państwa Andrzejem Dudą. Muszę przyznać, że było to ogromne wyróżnienie. Na stadion Allianz Riviera jechaliśmy wraz z prezydentem pod eskortą tamtejszej policji oraz ochrony Biuro Ochrony Rządu. Spowodowało to, że nasza droga z lotniska na stadion trwała zaledwie 10 minut. Zwykle, jak udało nam się dowiedzieć od kierowcy autobusu, którym jechaliśmy, na przemierzenie tego dystansu potrzebne jest około 35 minut. Mecz oglądaliśmy z centralnej części stadionu. Naprawdę muszę przyznać, że organizacja całego wyjazdu stała na bardzo wysokim poziomie. Na pewno chłopcy zapamiętają ten wyjazd na całe życie. Mam nadzieję, że w przyszłości któryś z nich dostąpi zaszczytu reprezentowania naszego kraju, podczas tak dużej imprezy piłkarskiej - powiedział Paweł Czaja.
- Ciężko było się spodziewać lepszej nagrody dla tych chłopców. Cieszy to, że nasza drużyna odniosła zwycięstwo grając w bardzo dobrym stylu. Muszę przyznać, że całkiem inaczej ogląda się mecz mistrzostw Europy na stadionie, czując tą atmosferę, niż w telewizji - dodał Paweł Czaja.
Wraz z Pawłem Czają do Nicei poleciała dwunastka zawodników. Byli nimi: Jakub Karyś, Jakub Ojrzyński, Marcin Dziubek, Radosław Turek, Dawid Glibowski, Mateusz Wsułek, Karol Turek, Oskar Bartosik, Jakub Cukrowski, Jakub Rybus, Daniel Szelągowski, Michał Duda.
- Informacja, że zostaliśmy zaproszeni na niedzielne spotkanie była dla nas wielką niespodzianką. Samo to, że mogliśmy wraz z prezydentem Polski lecieć na to spotkanie, jego samolotem, było dla nas ogromnym wydarzeniem. Mieliśmy okazję porozmawiania z prezydentem przed i po meczu. Zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie i „przybiliśmy piątkę”. Po raz pierwszy mogłem obejrzeć mecz reprezentacji Polski na tak dużym turnieju. Na trybunach była świetna atmosfera. Wszyscy czuliśmy, jakby ten pojedynek rozgrywany był w Polsce. Na pewno to wydarzenie na długo zagości w mojej pamięci. Mamy także pamiątki z tego wylotu. Od pana prezydenta wszyscy otrzymaliśmy koszulki reprezentacji Polski - powiedział Michał Duda, uczeń kieleckiej „dziesiątki”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?