Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vive Tauron dostanie 2 miliony złotych od miasta. Nie zabrakło trudnych pytań

Paweł Kotwica
Vive Tauron Kielce dostanie dodatkowe 2 miliony złotych od miasta – zadecydowali w piątek na nadzwyczajnej sesji kieleccy radni. Wszyscy głosujący (19) byli za przekazaniem pieniędzy.

Na początku tygodnia klub zwrócił się o wsparcie finansowe do prezydenta Kielc, Wojciecha Lubawskiego. Ten zwołał na piątek nadzwyczajną sesję Rady Miasta.

Klub motywował prośbę tym, że starając się o licencję do startującej we wrześniu zawodowej PGNiG Superligi nie może być zadłużony. A w tej chwili jest (między innymi wobec miasta za wynajem hali) i na razie nie ma pieniędzy, żeby spłacić długi.
- Nad kwestią tego, czy klub dobrze promuje miasto, nie ma sensu dyskutować. Jesteśmy niezmiernie dumni z sukcesów klubu. Mam nadzieję, że te pieniądze zostaną przeznaczone dla Vive. Może dziwić tryb (nadzwyczajny - red.), w którym się zebraliśmy, bo mamy z tym trybem złe skojarzenia, jeśli chodzi o inny klub sportowy. Ale sytuacja jest inna i wyjątkowa – mówiła radna Agata Wojda. - Moim zdaniem stać nas na to, żeby w przyszłości dać klubowi więcej, niż te dwa miliony, ale chciałabym, żeby miasto przeprowadziło skuteczną akcję promocyjną. Wykorzystajmy wizerunki klubu i zawodników, żeby lepiej promować miasto – zwróciła się do prezydenta.

Jan Gierada był zdziwiony, że sesja została zwołana w okresie urlopowym i trybie nadzwyczajnym. - Zarząd klubu teraz się obudził, że nie będzie miał co jutro do garnka włożyć? - pytał. Dodał jednak, że zagłosuje za przyznaniem pieniędzy, ale chce wiedzieć czy Vive będzie się w tym roku jeszcze starało o pieniądze z miasta i w ewentualnie w jakiej kwocie. Dodał, że sam prowadzi klub bokserski, który jest znany w wielu krajach.

Radny Marcin Chłodnicki również był zdziwiony nagłym trybem zwołania sesji i zgodził się, że miasto kompletnie nie wykorzystuje klubu piłki ręcznej do swojej promocji.

- Bertus Servaas stworzył sportowego demona, który osiąga nieprawdopodobne sukcesy – mówił radny Krzysztof Adamczyk. - Czołowe kluby Europy w piłce ręcznej mają zdecydowanie większe budżety i jeśli chcemy nadal być w czołówce, to musimy znaleźć pieniądze, które pozwolą utrzymać się w czołówce. Promocyjnie nikt i nic nie da nam tyle, co Vive Tauron Kielce. Stwórzmy taki mechanizm ze strony miasta, który pozwoli klubowi spokojnie funkcjonować – zachęcał.

Jako ostatni przed głosowaniem mówił prezes Vive Tauronu, Bertus Servaas: - Chciałbym wyjaśnić kilka spraw. Przez 14 lat, kiedy jestem prezesem klubu, wydałem wiele prywatnych milionów złotych. Ale to nie jest mój prywatny biznes, gdyby tak było, już dawno bym zrezygnował. Robię to, bo kocham ten klub i miasto. W klubie trenuje kilkaset dzieci, odciągamy je od komputerów, ściągamy z ulicy. Robimy to dla was, dla miasta, województwa i kraju. Jesteśmy oceniani jako najlepiej marketingowo prezentujący się klub piłki ręcznej w Europie. Dlaczego tak późno wystąpiliśmy z tym wnioskiem? Jest w tym oczywiście moja wina. Ale wcześniej wielokrotnie rozmawiałem z panem prezydentem w tej sprawie. Na co są potrzebne pieniądze? Startujemy w lidze zawodowej, więc nie możemy być w długach. A jeśli miasto chce się promować poprzez nasz klub, moje drzwi są zawsze otwarte. Vive Tauron jest jedynym klubem w Polsce, który wygrał Ligę Mistrzów. Myślę, że tym co robimy, zasłużyliśmy na wsparcie – zakończył.

Radni głosowali jednogłośnie za przyznaniem dotacji, nikt się nie wstrzymał ani nie głosował przeciw. Vive Tauron Kielce dostanie 2 miliony złotych brutto 1,6 miliona netto) na promocję miasta w sezonie 2016/2017.

Radni wygospodarują te pieniądze poprzez zwiększenie wpływów z wydawania tablic rejestracyjnych pojazdów i dowodów rejestracyjnych (600 tysięcy złotych), z podatku od czynności cywilnoprawnych od osób fizycznych (500 tysięcy), ze zwrotu podatku VAT od zakupionej nieruchomości przy ulicy Olszewskiego (400 tysięcy) oraz zmniejszenie budżetu na zimowe utrzymanie dróg (o 500 tysięcy).

- Nie traktuję tej decyzji jako mojego zwycięstwa, bo ja nie walczę z miastem. Chciałbym bardzo podziękować radnym, że mimo wątpliwości, które mieli niektórzy, jednogłośnie byli za. Były wypowiedzi, że Korona jest miejskim klubem, a my nie, zabolało mnie to. Jesteśmy klubem Kielc i wszystko, co robimy, robimy dla kielczan – mówił Servaas po zakończeniu sesji. – Oczywiście, mieliśmy przygotowany „plan B”, na wypadek, gdyby nie przyznano nam dotacji. Szukalibyśmy pieniędzy gdzie indziej, musielibyśmy zlikwidować pewne działy w klubie – tłumaczył.

ZOBACZ zapis relacji z dyskusji o przyznaniu dotacji dla Vive Tauron Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie