Wielkie porządki na dworcu w Kielcach (WIDEO, ZDJĘCIA)

- Wynajęliśmy specjalistyczną firmą zajmującą się porządkami – informuje Zbigniew Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego, który zarządza dworcem do 1 kwietnia, kiedy to miasto przejęło nieruchomość. – W hali pracuje kilkanaście osób i kilka specjalistycznych maszyn, które usuwają brud środkami chemicznymi. Myte jest wszystko posadzki, ściany, filary, ławki i okna, choć niektóre elementy ręcznie. Już po pierwszym przejechaniu szmatą widać, jak bardzo było potrzebne mycie. Na pewno przez kilka lat dworzec nie był porządnie czyszczony. Drewniane ławki po myciu zrobiły się jasne. Na posadzkach widać różnicę między miejscami, po których przejechała maszyna i brudnymi. A to jest dopiero wstępne czyszczenie.

Takie mycie czeka wszystkie poziomy dworca, a prace zaczęły się od góry.

-Naprawiamy ławki, uzupełniamy w nich deski. W wielu miejscach na ścianach i sufitach łuszczy się farba, tam gdzie wygląda najgorzej zdejmiemy ją i pomalujemy te miejsca, aby dworzec wyglądał jako tako do czasu jego przebudowy - informuje.
Budynek dworca zostanie lepiej oświetlony. – Kupiliśmy 150 świetlówek, które zamontujemy w środku oraz na peronach, na których jest ciemno. W środku, pod kopułą spodka zainstalujemy specjalne reflektory. Może uda się ją podświetlić tak, aby była widoczna po zmroku. Wciągu kilku dni zrobimy próbę, nie wiemy czy uzyskamy dobry efekt, ponieważ szyby znajdujące się na zewnątrz kopuły są mocno zmatowiałe – dodaje.

Z kolei na zewnątrz dworca przycinane się drzewa i krzewy oraz wycinane chaszcze.

1 kwietnia miasto sfinalizowało zakup dworca od firmy PKS2. Zapłaciło za niego prawie 20 milionów złotych. Spodek zostanie przebudowany ale po remoncie zachowa obecny kształt. W tym roku ma powstać dokumentacja techniczna a w przyszłym rozpocznie się przebudowa. Prace potrwają około 1,5 roku. W budynku powstanie Centrum Komunikacji, w którym mają się zatrzymywać się wszystkie autobusy i busy.