Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z sesji Rady Miasta. Nowy statut Kielc, wykreślony zapis o inicjatywie ustawodawczej mieszkańców

Agata Kowalczyk
Radni Kielc przegłosowali nowy Statut Miasta, który reguluje zasady współpracy między Radą Miasta a prezydentem i mieszkańcami. Nie zgodzili się zdjąć z porządku obrad uchwały zmieniającej stary dokument, o co prosiły organizacje pozarządowe.

W środę, czyli dzień przed sesją, 10 organizacji pozarządowych wystosowało apel do radnych o niegłosowanie nad nowym statutem miasta i wprowadzenie do niego zmian. W piśmie zarzucono, że jest on niezgodny z konstytucją. Ich zdaniem nowy statut ogranicza mieszkańcom dostęp do informacji publicznej. Przedstawiciele stowarzyszeń oczekują wprowadzenia zapisu dającego kielczanom prawo do wnoszenia projektów uchwał, a także zapewnienia bezpłatnego dostępu do miejskich obiektów.

O zdjęcie z porządku obrad wystąpił radny Marcin Chłodnicki (SLD), który należy do Stowarzyszenia Kielecka Masa Krytyczna, wymienionym pod pismem. - W tym piśmie jest wiele niedorzeczności. Nie można zgłaszać zmian po tylu miesiącach pracy radnych i żądać zdjęcia uchwały z porządku obrad - stwierdził radny Jan Gierada.

Zapisów w zmienionym statucie bronił radny, Tomasz Bogucki (PS), przewodniczący komisji doraźnej zajmującej się aktualizacją statutu. - Autorzy pisma nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Do statutu wprowadzono zapisy, na które pozwalają przepisy. Inne wykraczające poza ustawy zostały wycięte ze starej wersji statutu. Stało się to za aprobatą prawników - wyjaśnił. -Żadna organizacja samorządowa nie jest organem nadzoru gminy, a tym bardziej Rady Gminy. Są inne organy, które czuwają nad zgodnością z prawem.

I odniósł się do punktów wymienionych w piśmie. - Nie możemy wprowadzać zapisu o inicjatywie ustawodawczej mieszkańców, ponieważ w konstytucji przyjęto demokrację pośrednią, po przez wybór radnych. Gdyby ustawodawca chciał obdarzyć mieszkańców taką rolą, to wpisałyby to do ustawy o samorządzie. Zapisy w statucie dotyczą dostępu do dokumentów, a nie do informacji publicznej. Natomiast punkt o dostępie mieszkańców do obiektów miejskich nie zmienia się. Dalej mówimy o płatnym ich wykorzystaniu, ale prezydent ma prawo zdecydować o bonifikacie lub zwolnieniu z opłat wydając zarządzenie. W statucie nie możemy tego zagwarantować. Wywody zawarte w piśmie nie mają uzasadnienie. Nie można podważać dziewięciomiesięcznej pracy komisji jakimś wystąpieniem - dodał Bogucki.

Radny Chłodnicki podsumował, że jak widać była potrzeba dyskusji o statucie i wciągu dziewięciu miesięcy pracy nad nim można było zorganizować spotkanie z zainteresowanymi.
Radni nie zgodzili się usunąć z porządku obrad tego punktu.

W nowym statucie znalazł się zapis, że patronką miasta będzie Matka Boża Łaskawa Kielecka. Zrezygnowano w nim z punktu dotyczącego skarg na działalność prezydenta, ponieważ te sprawy reguluje Kodeks Postępowania Administracyjnego. Statut obowiązujący do tej pory był uchwalony w 2009 roku, w tym czasie zmieniły się przepisy, które były podstawą jego zapisów, stąd konieczność jego zmiany.

Zanim doszło do głosowania nad statutem radni dyskutowali nad jego zapisami. Najwięcej uwag podnoszono do usunięcia zapisu o inicjatywie ustawodawczej mieszkańców. Agata Wojda (PO) przyznała, że przedstawiciel partii był w komisji, ale niestety większość jego wniosków nie została uwzględniona.
- O anachronizmie statutu nowoczesnego samorządu świadczy to, że patronką miasta została Matka Boska Łaskawa. Przeczy to zasadzie, że władza ma charakter świecki, a nie religijny. To kole mnie w oczy - mówiła Agata Wojda (PO). - Szkoda, że mimo naszych próśb w statucie zabrakło zapisu o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej, która była w dokumencie obowiązującym do tej pory. Żałuję, że nie znalazł się zapis zobowiązujący prezydenta o informowaniu radnych o bieżących działaniach. To, co teraz funkcjonuje, to suche sprawozdanie, nic nie wnoszące.

Na zarzuty odpowiadał przewodniczący komisji. - Wiele miast ma wpisanych do statutu patrona i w większości są to święci. Co do innych uwag powiem, że możemy się nie zgadzać z prawem, ale musimy je szanować. Nie możemy wpisywać inicjatywy ustawodawczej w statut. Są różne szkoły, ale taka obowiązuje obecnie wykładania. Dwa lata istnieje ustawa o petycjach. W tym czasie, mieliśmy ich niewiele na sesjach. A ta forma pozwala każdemu złożyć projekt uchwały albo problem przedstawić i musimy się nim zająć. Ograniczeń związanych z inicjatywą mieszkańców nie ma - stwierdził radny Bogucki.

Radni PO jednak upierali się przy swoim stanowisku. - Jeśli ustalimy statut z błędem o inicjatywie ustawodawczej mieszkańców, to wyższa instancja uchyli go i wtedy to zmienimy - zaproponował Jarosław Machnicki (PO).
Jednak tego zapisu nie wprowadzono.

19 radnych było za nowym statutem, 5 wstrzymało się od głosu, 1 był przeciw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie