Kiedyś Kabaret OTTO napisał piosenkę „Wakacje”. Opowiada o tym, jak to uczniowie z utęsknieniem odliczają miesiące do letniego wypoczynku. W rzeczywistości jest oczywiście tak samo. Dlatego wszyscy chodzący do szkoły świętują – starsi na mieście oblewają otrzymanie świadectwa, młodzi… jedzą lody. I planują, jak spędzić dwa najbliższe miesiące.
W Kielcach odwiedziliśmy dwie szkoły. Co nam powiedzieli tam uczniowie?
- Jasne, że cieszymy się z zakończenia roku szkolnego. Wreszcie można odpocząć od nauki. Nie ma powodu do wstydu, bo mamy dobre oceny końcowe, ale trzeba zrobić sobie przerwę, żeby od września znów mieć zapał – podkreślili Sandra Maj, Julia Wierzbicka i Adam Orłowski, którzy razem ze swoją klasą IIIB zakończyli nie tylko rok szkolny, ale i naukę w dotychczasowym Gimnazjum numer 23 w Kielcach, które działało jako zespół razem z IV Liceum Ogólnokształcącym. – Może nie wszyscy z naszej byłej już klasy zmienią budynek szkolny, bo będą chcieli się w tym liceum uczyć, ale my planujemy kontynuować naukę gdzie indziej – dodali.
Po sąsiedzku, w Zespole Państwowych Szkół Plastycznych imienia Józefa Szermentowskiego w Kielcach, uczniowie też radowali się z rozdania świadectw. No, przynajmniej ci, których spotkaliśmy, nie narzekali na końcoworoczne oceny.
- Świadectwo z paskiem, więc można być w pełni zadowolonym. Ale głównie z tego względu, że wreszcie przerwa. „Plastyk” to ciężka szkoła. Dlatego, że dużo tu zajęć i dziennie spędzałam w niej czasami nawet po 10 godzin – przyznała Zofia Brzezińska z klasy IVC liceum. Wtórowała jej koleżanka. – To prawda, rok szkolny był intensywny. Teraz czas odpocząć. Jeszcze nie mam konkretnych planów na wakacje, ale na pewno gdzieś wyjadę. Jeszcze zobaczę, gdzie – dodała Aleksandra Maj.
Niektórzy jednak byli smutni ze względu na koniec roku. W tym gronie znalazły się Ada Sabat i Karolina Poddębniak z klasy IIIC gimnazjum, bo kończyły naukę w tego rodzaju szkole i choć od września będą chodzić nadal do „Plastyka”, to jednak do liceum i nie będzie uczył ich profesor Andrzej Rębosz. Dlatego w piątek nie mogły się z tym pogodzić i długo – razem z innymi uczennicami z dotychczasowej klasy – z nim rozmawiały. – Pan Rębosz uczył nas historii sztuki. Lekcje prowadził bardzo ciekawie i szkoda, że to już koniec. A że są już wakacje? To super! Wreszcie będzie można odetchnąć od książek i zeszytów – podsumowały.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?