Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł mężczyzna, który podpalił się w budynku policji w Kielcach. Sprawę bada prokuratura

Michał Nosal
Michał Nosal
W krytyczny poranek przed kielecką komendą.
W krytyczny poranek przed kielecką komendą. Aleksander Piekarski
Zmarł mężczyzna, który w połowie marca podpalił się w przedsionku Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Trwa śledztwo dotyczące tej tragedii.

Przypomnijmy, 14 marca około godziny 7 do siedziby kieleckiej policji przy ulicy Wesołej przyszedł 29-latek z Lubelszczyzny. Jak relacjonowali policjanci, zachowywał się nieracjonalnie. Miał mówić, iż wykrył spisek, ale nie podawać żadnych szczegółów. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma 0,98 promila alkoholu w organizmie. Po rozmowie z policjantami pouczony 29-latek wyszedł z komendy. Godzinę później wrócił. W przedsionku budynku polał się łatwopalnym płynem i podpalił. Został ugaszony przez funkcjonariuszy, którzy akurat podjechali przed komendę i przewieziony do szpitala. Z racji na obrażenia utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej.

- W piątek, 13 kwietnia mężczyzna zmarł. Z uwagi na stan jego zdrowia, nie mieliśmy możliwości przesłuchania go. Sekcja zwłok została zaplanowana na ten piątek. Trwa postępowanie mające ustalić przyczyny zachowania 29-latka oraz to, czy policjanci do których się zgłosił, dopełnili wszystkich swych obowiązków - informował w czwartek prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie