ZOBACZ też:
W lesie ktoś porzucił pytona tygrysiego
- Natychmiast pojechaliśmy na miejsce. Patrol nie miał problemów z odnalezieniem żmij, wygrzewała się w pełnym słońcu, tuż przy ścianie przedszkola – informuje Maria Plutka, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej w Kielcach. – Natomiast wezwano straż pożarną, która przy pomocy chwytaka odłowiła żmiję. Gada wypuszczono do lasu, z dala od zabudowań.
Dodaje, że strażnicy często odbierają telefony z alarmem, że na posesji znajduje się żmija. – Do tej pory nigdy taka interwencja się nie potwierdziła. Na miejscu okazuje się, że to nie jest jadowity gad, ale zaskroniec niegroźny dla człowieka – dodaje.
Czym różni się żmija zygzakowata, od zaskrońca?
Na pierwszy rzut oka u zaskrońca widać żółte plamki na głowie, żmija ich nie ma. To najłatwiejsza cecha do zaobserwowania. Inne są już mniej charakterystyczne.
U żmij wzdłuż ciała zwykle występuje charakterystyczny zygzak, choć mogą trafić się okazy, u których go nie widać. Kolor ciała u obu węży jest zmienny, więc raczej nie będzie on wyznacznikiem tego, z którym gatunkiem mamy do czynienia. Żmija jest zwykle mniejsza, dorasta do 90 centymetrów długości, choć zdarzają się okazy 120 centymetrowe, natomiast zaskroniec ma od 100 do 150 centymetrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?